58-letni mieszkaniec Gdańska przebywający w domku letniskowym w Kamieniu (gm. Szemud) w niespotykany sposób popełnił samobójstwo: zawiązał sobie na głowę worek foliowy, po czym doprowadził do niego wąż z butli gazowej i odkręcił gaz. Wcześniej jednak, zanim na ten krok się zdecydował, priorytetem wysłał list do domu.
- Rodzina zjawiła się po 14 godzinach - mówi mł. asp. Wojciech Naczk, kierownik posterunku Policji w Szemudzie. - Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon. W trakcie czynności policjanci ustalili, że ów mężczyzna już wcześniej czterokrotnie próbował sobie odebrać życie. Tym razem skutecznie.
Kiedyś mój kolega pisząc pracę magisterską z kryminalistyki zajął się tematem samobójstwa. W pracy tej wymienił między innymi 45 sposobów na dokonanie czynów samobójczych. Po tej lekturze doszedłem do wniosku, że pomysły w tej dziedzinie są najprzeróżniejsze. Jednak o takiej metodzie samobójczej, jaka miała miejsce w tym przypadku nigdy nie słyszałem.
Założył sobie worek na głowę i odkręcił gaz
KASZUBY. Gdańszczanin priorytetem wysłał list do domu, a następnie popełnił amobójstwo w swoim domu letniskowym w Kamieniu.
- 11.09.2007 10:04 (aktualizacja 23.08.2023 14:44)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze