W zeszłym tygodniu Prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Wejherowie i związki zawodowe działające w tym zakładzie zawarły kompromisowe porozumienie płacowe. Zakończyło to protest w MZK.
Przypomnijmy, że związkowcy żądali podwyżki tzw. punktu bazowego w tabeli wynagrodzeń z obecnego 3,80 zł na 5,20 zł. Ostatecznie Prezes MZK Czesław Kordel zaproponował 4,40 zł i strony osiągnęły kompromis.
- Kierowcy powinni więcej zarabiać i będą więcej zarabiać od 1 września, ale – co zawsze powtarzałem - firma nie może zbankrutować. Taka podwyżka leży w obecnych możliwościach finansowych spółki i nie spowoduje zagrożenia dla jej funkcjonowania. Na tle nas stać. – powiedział „Panoramie” Prezes Kordel. - Zachęcam do korzystania z usług MZK. Zapewniamy, że będziemy jeździć już bez zakłóceń i pasażerowie dojadą - zgodnie z naszą dewizą - zawsze na czas.
- Dobrze, że zwyciężył rozsądek i osiągnięto kompromis, na który stać firmę. Załoga będzie więcej zarabiać. Prezes Kordel zawsze dążył do kompromisu i patrzył realistycznie na możliwości finansowe spółki. W dużej mierze to jego zasługa, że udało się polubownie rozwiązać ten konflikt - powiedział nam Prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt i dodał - Tak jak obiecywałem nie będzie podwyżek cen biletów.
W sprawie konfliktu w MZK mediował wcześniej przewodniczący regionalnej „Solidarności” Krzysztof Dośla. Ponadto w miniony wtorek prezydenta Wejherowa Krzysztofa Hildebrandta i jego zastępcę Wojciecha Kozłowskiego odwiedzili przedstawiciele central związkowych trójmiejskich związków zawodowych pracowników komunikacji. Stanisław Taube z ZZ PKM w Gdyni, Stanisław Stencel z ZZ PKM w Gdańsku oraz Leszek Stodolski z NSZZ Solidarność podjęli się mediacji w sporze związków z MZK Wejherowo z władzami spółki. Po rzeczowej rozmowie, w trakcie której prezydent Hildebrandt przedstawił sytuację zakładu oraz lokalne uwarunkowania komunikacyjne, delegaci ze zrozumieniem przyjęli stanowisko władz miasta. Z ratusza przedstawiciele central związkowych udali się do swych protestujących kolegów w MZK, aby przekonać ich do kompromisu. Skutecznie, gdyż po południu związki zawodowe MZK podpisały z zarządem spółki porozumienie kończące spór zbiorowy. Co ciekawe, porozumienie płacowe na podobnym poziomie Prezes Kordel proponował już w maju br.
Napisz komentarz
Komentarze