Tymczasem o tym, że Lech Wałęsa dostawał od służb pieniądze za donoszenie na kolegów z których wielu straciło pracę i popadło w biedę wiemy nie tylko z książki doktorów Cenckiewicza i Gontarczyka (których ustaleń nikt nie podważył), ale wskazuje na to relacja jego własnej żony. Danuta Wałęsa napisała, że jej mąż w latach 70-tych często wygrywał znaczne sumy w Totolotka. Oczywiście, jak jakiś frajer chce w to wierzyć to niech wierzy, ale do uczciwych i rozsądnych dziennikarzy apeluję, aby nie pozwolili na rozprzestrzenianie się kłamstwa i zadawali trudne pytania, przeprowadzali wywiady z doktorami Cenckiewiczem i Gontarczykiem itp.
Wałęsa miał za komuny farta - wygrywał w totolotka?!?
Lecha Wałęsę zdemaskowała własna żona Danuta pisząc, że ciągle wygrywał pieniądze w... Totolotka?
Coraz większe przerażenie budzą relacje na temat filmu Andrzeja Wajdy o Lechu Wałęsie - z tego co słyszymy (choćby w głównym wydaniu „Wiadomości” TVP1 17 sierpnia 2013) mamy do czynienia z bezczelną manipulacją historią i rozpowszechnianiem kłamstwa na ogromną skalę.
- 19.08.2013 08:06 (aktualizacja 16.08.2023 13:04)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze