piątek, 29 marca 2024 14:40
Reklama
Reklama

Prabucki epizod obrońców Westerplatte

Napaść hitlerowskiej III Rzeszy na Polskę, 1 września 1939 roku, jest doskonale znana każdemu z nas. Z lekcji historii wiemy o heroicznych postawach polskich żołnierzy, którzy w obliczu przeważających sił wroga walczyli często do ostatniego naboju. Prawie wszystko wiemy m.in. o bohaterskiej postawie obrońców Westerplatte, ale czy aby na pewno? Kto z nas wie o tym, że na kwidzyńskiej ziemi, w Prabutach (ówczesnym Riesenburgu) istniał w 1939 roku jeniecki obóz przejściowy dla żołnierzy polskich. To w tym obozie przetrzymywany był nie kto inny jak mjr Henryk Sucharski.
Prabucki epizod obrońców Westerplatte

Oddajmy więc głos świadkom historii i przypomnijmy ten bardzo mało znany epizod związany z Westerplatte.

W Prabutach przebywało okolo 2 tysięcy polskich jeńców

Obóz jeniecki powstał w dawnych koszarach dla wojsk pruskich, wybudowanych w latach 1885 – 1887, w których wojsko niemieckie stacjonowało do 1918 roku. W późniejszym okresie koszary zamieniono je na budynki mieszkalne, a od 1935 roku ponownie wrócili do nich żołnierze. Na początku II wojny światowej w tych budynkach mieścił się obóz dla oficerów i podoficerów polskich oraz pracowników służb mundurowych. Obóz był filią stalagu I A i istniał według świadków wydarzeń od końca września do połowy listopada 1939 roku. Przebywało w nim około 2 tysięcy polskich oficerów i podoficerów a wraz z nimi major Henryk Sucharski – dowódca obrony Westerplatte. W książce Andrzeja Drzycimskiego „Major Henryk Sucharski” znajduje się relacja dotycząca pobytu majora w obozie: ,,Już na początku października (4 października) Sucharski wraz z pozostałymi oficerami z Westerplatte oddzieleni zostają od swoich żołnierzy i skierowani do dużego obozu przejściowego w Prabutach, w dawnych koszarach wojskowych. Nie wiemy, w jakich warunkach byli przetrzymywani. Wiadomo jedynie, że obóz ten był filią Stalagu I A i jeszcze w 1939 roku został rozwiązany”.

 Major Sucharski zachowywał się jak w polskim garnizonie

Można przypuszczać, że postawa Sucharskiego, który w dużej grupie oficerów z różnych jednostek wojskowych zachowywał się jak w polskim garnizonie i w każdej sytuacji przewidzianej przez polski regulamin przypinał do pasa szablę, drażniła Niemców. Po 2 tygodniach, pod pretekstem zachowania bezpieczeństwa, szablę mu odebrano i złożono w depozycie (18 października). W 8 dni później, gdy rozsyłano oficerów do nowych obozów, skierowano Sucharskiego do transportu odchodzącego do Hohensteinu. Zdzisław Kręgielski zapamiętał, że gdy wszyscy byli już podzieleni na grupy transportowe, niemiecki kapitan stojący na placu apelowym kazał dać komendę: „baczność !”. I dopiero wtedy z kancelarii obozowej wyniesiono szablę Sucharskiego i jemu przekazano.

 

Więcej w najnowszym, papierowym wydaniu „Kuriera Kwidzyńskiego”.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
tak 02.09.2016 12:28
"Wikipedia"-wolna encyklopedia też o tym pisze. cyt.( Następnie był przetrzymywany kolejno w obozach Stablack, Riesenburg (Prabuty), w Oflagu IV A Hohenstein, Oflagu II B Arnswalde (Choszczno), Oflagu II D Gross-Born (Borne Sulinowo – Kłomino).) Aż żal,że ten budynek ulega dewastacji. szkoda !

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
pochmurnie

Temperatura: 15°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 22 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: kxTreść komentarza: Drogi to temat rzeka, ale nie wyremontowanie całego odcinka, łącznie z dawną Kwiatową 11... to małostkowość. Kasa by się znalazła. A co z dojazdem do ul. Sadowej. Wiele osób idzie na skróty przez to klepisko i błoto po deszczu...Źródło komentarza: [GALERIA ZDJĘĆ] Otwarcie drogi w strugach deszczu. Ul. Kwiatowa w Tczewie wreszcie wyremontowana i oddanaAutor komentarza: Olga33Treść komentarza: Czas pakować torby, sezon żeglarski się zaczyna na dobre :)Źródło komentarza: Sklep żeglarski - gdzie zrobić zakupy przed sezonem? Autor komentarza: KarolTreść komentarza: Zgadzam się, to ważne kwestie i należy mieć je na uwadze. W końcu nikt nie chce dodatkowo użerać się z prawnikiem! Nie o to w tym chodzi! Dlatego takich "speców" jak M. Mickiewicz, to lepiej sobie darować.Źródło komentarza: Jak znaleźć dobrego adwokata? Kluczowe aspekty współpracy prawnejAutor komentarza: Marek L.Treść komentarza: Janek, ty nigdy nie byłeś nowoczesny i bezpieczny Odpuść sobie. Te twoje stare szmaty i przefarbowane włoski mówią o tobie wszystko.Źródło komentarza: Ruszyła kampania wyborcza. Komitet Obywatelski Jan Kulas 2024 ogłosił 50 Zadań Programowych dla Tczewa w latach 2024-2029Autor komentarza: Jolanta D.Treść komentarza: Jan Kulas, zasłużony dla Pomorza realizuje kolejne wyzwanie. Brawa dla Pana. Powodzenia w walce o Bezpieczny i Nowoczesny TczewŹródło komentarza: Ruszyła kampania wyborcza. Komitet Obywatelski Jan Kulas 2024 ogłosił 50 Zadań Programowych dla Tczewa w latach 2024-2029
Reklama