W czwartek walne zgromadzenie spółki podjęło uchwałę zatwierdzającą wyniki postępowania konkursowego, które ogłoszono po odwołaniu byłej prezes Marzeny Mrozek. Rada Nadzorcza podjęła decyzję jednogłośnie. Co zadecydowało o takim, a nie innym wyborze?
- Koncepcja funkcjonowania spółki przedstawiona przez pana Bielińskiego była dla rady najlepszym rozwiązaniem z różnych powodów: tych czysto medycznych, jak i czysto społecznych. Szczegółów nie mogę zdradzać – mówił Zbigniew Urban, przewodniczący Rady Nadzorczej. Jak wcześniej informowaliśmy, pośrednio przy wyborze prezesa uczestniczyli przedstawiciele związków zawodowych oraz lekarzy. Pytany o przebieg konkursu Zbigniew Urban przyznał, że wśród ośmiu kandydatów, oprócz Macieja Bielińskiego byli także inni pracownicy Szpitali Tczewskich.
Umowa została już podpisana – formalnie Maciej Bieliński zarządza tczewskim szpitalem.
- Dziękuję za wiarę i zaufanie. Myślę, że ten plan, który przedstawiłem w trakcie rozmów, może się udać i da pozytywny efekt całej spółce. Nie będzie rewolucji. Skupiamy się na kontraktach ogłoszonych przez NFZ, na tym abyśmy dobrze w nich wypadli. Pracujemy nad tym, aby ratownictwo wróciło do spółki. Przygotowujemy się intensywnie do sieci szpitali, która ma wejść od października 2017 r. (...)
