Dziś w nocy funkcjonariusze z gdańskiej drogówki kontrolowali prędkość na ul. Trakt Św. Wojciecha. W pewnym momencie zauważyli kierującego fiatem seicento, który jechał z prędkością prawie 100 km/h, tam gdzie dozwolona prędkość wynosiła 60 km/h. Policjanci natychmiast zatrzymali kierującego do kontroli. Okazało się, że za kierownicą auta siedział 17-letni gdańszczanin bez uprawnień. Autem podróżowała jeszcze trójka nastolatków.
Funkcjonariusze udaremnili dalsza jazdę 17-latkowi i ukarali go dwoma mandatami - za kierowanie samochodem bez uprawnień i przekroczenie dozwolonej prędkości.
Pamiętajmy! Każdy, kto kieruje samochodem bez uprawnień, stwarza realne zagrożenie dla siebie oraz innych użytkowników dróg. Kierowanie samochodem bez uprawnień na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu stanowi wykroczenie, za które grozi mandat karny w wysokości 500 zł (dotyczy to osób, które ukończyły 17 rok życia). Policjant może też sprawę skierować do sądu i za to wykroczenie w postępowaniu sądowym grozi grzywna do 5 tys. zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów. W przypadku osoby nieletniej za kierownicą, która nie ukończyła 17 roku życia, sprawa kierowana jest do sądu rodzinnego i nieletnich. To sędzia decyduje o dalszych konsekwencjach prawnych.
Napisz komentarz
Komentarze