piątek, 26 kwietnia 2024 18:57
Reklama

Prezes szpitala zostaje sam. Pełna odpowiedzialność na barkach Macieja Bielińskiego

Przez najbliższe miesiące prezes tczewskiego szpitala będzie zarządzać placówką w pojedynkę. Odejście jego zastępcy jest gorąco komentowane w środowisku lokalnych samorządowców.
Prezes szpitala zostaje sam. Pełna odpowiedzialność na barkach Macieja Bielińskiego

Na początku ubiegłego tygodnia Zenon Żynda poinformował o rezygnacji ze stanowiska wiceprezesa Szpitali Tczewskich S.A. Były tczewski oraz powiatowy radny przepracował w szpitalu nieco ponad rok. Na czwartkowym (16.03) posiedzeniu rada nadzorcza przyjęła jego rezygnację.

- Podjęliśmy decyzję o nieogłaszaniu konkursu na nowego wiceprezesa – poinformował Robert Draszyński, przewodniczący rady nadzorczej. – Zarząd szpitala może liczyć od 1 do 3 członków. Zdecydowano, że prezes Bieliński będzie rządzić sam, przynajmniej do końca obecnej kadencji zarządu, a więc czerwca 2017 r. Dalsze decyzje będą podejmowane, w zależności od tego jak prezes poradzi sobie na nowym stanowisku.

Zmiany we władzach szpitala komentują tczewscy samorządowcy. Część z nich widzi w decyzji Rady Nadzorczej próbę stworzenia wrażenia szukania oszczędności w dziurawym budżecie lecznicy. Za ograniczeniem zarządu do jednego członka opowiadał się sam prezes Bieliński. Tuż po podpisaniu umowy, starosta Tadeusz Dzwonkowski stwierdził, że nowy szef ma wolną rękę w kwestii liczby współpracowników i jak widać nowy zarządca wprowadza swoje porządki. Z drugiej strony oznacza to, że Maciej Bieliński bierze pełną odpowiedzialność za to co będzie dziać się w placówce przy ul. 30 Stycznia w Tczewie. (...)


Podziel się
Oceń

bezchmurnie

Temperatura: 12°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama