Policjanci z chojnickiej komendy wyjaśniają przyczyny wypadku do którego doszło przedwczoraj na drodze krajowej nr 22 na skrzyżowaniu przy pomniku w Krojantach. Zderzyły się tam trzy samochody osobowe. Do szpitala z obrażeniami ciała trafiły cztery osoby. Policjanci zabezpieczali miejsce wypadku, śledczy z technikiem wykonali oględziny. Szczegółowe okoliczności zdarzenia będą przedmiotem prowadzonego dochodzenia. Policjanci apelują do wszystkich kierujących o rozwagę i stosowanie się do przepisów ruchu drogowego.
KWP Gdańsk
05.09.2017 08:00
(aktualizacja 12.08.2023 08:14)
Autor: KWP Gdańsk
03.09.br około godziny 15:00 dyżurny chojnickiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze krajowej nr 22, do którego doszło na skrzyżowaniu przy pomniku w Krojantach, w którym uczestniczyły trzy samochody osobowe. Natychmiast na miejsce dyżurny skierował policjantów z drogówki oraz służby ratunkowe. Jak wstępnie ustalili policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, kierujący volkswagenem golfem jadąc w kierunku Czerska podjął na skrzyżowaniu manewr skrętu w lewo nie ustępując pierwszeństwa jadącemu z naprzeciwka kierującemu seatem Cordoba. W wyniku czego doprowadził do zderzenia pojazdów po czym uderzył w kierującego Toyotą, który chciał włączyć się do ruchu od strony Krojant.
W zdarzeniu tym ucierpiały cztery osoby, 21-letni kierujący golfem oraz jego dwie pasażerki, a także kierowca seata, którzy zostali przewiezieni do chojnickiego szpitala.
Przez kilka godzin policjanci i strażacy zabezpieczali miejsce wypadku, zostały przez stróżów prawa zorganizowane objazdy, aby w jak największym stopniu zminimalizować utrudniania w ruchu. Śledczy z technikiem kryminalistyki, zgromadzili materiał dowodowy, sporządzili dokumentacje fotograficzną oraz szkic sytuacyjny.
Badanie alkotestem wykazało, że uczestnicy biorący udział w wypadku byli trzeźwi. Chojniccy policjanci wyjaśniają okoliczności całego zdarzenia i apelują do kierowców o ostrożność za kierownicą. Szczególną uwagę zwracajmy na prędkość, która musi być dostosowana do warunków drogowych i atmosferycznych. Pamiętajmy, że nie ma znaku równości pomiędzy prędkością dozwoloną, a bezpieczną. Zanim rozpędzimy pojazd, upewnijmy się, czy w sposób bezkolizyjny będziemy mogli zareagować w przypadku zagrożenia, a w skrajnym wypadku nawet zatrzymać się. Bądźmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo własne oraz innych użytkowników dróg.
