Latarnia smolna, zwana też „lampą smolną”, wisiała do zakończenia II Wojny Światowej na południowo-wschodnim narożniku Ratusza Głównego Miasta. Jej zadaniem było oświetlanie zbiegu ulic Długiej i Długiego Targu. Zrekonstruowany obiekt można zobaczyć na elewacji Ratusza Główmiejskiego na styku ulicy Długiej i Długiego Targu. 13 września 2017 r. na dziedzińcu Ratusza Głównego Miasta Gdańska zawisł poddany konserwacji oryginał.
- Dzięki Muzeum Narodowemu w Gdańsku możemy pokazać prawdziwe dziedzictwo naszego miasta. Zabytkowy fragment latarni został nam przekazane w terminowy depozyt. Zgodnie z umową obiekt musimy zwrócić do końca 2021 r. Zabytek zawieszamy na dziedzińcu wewnętrznym, po to by nie narazić go na szkodliwe działania środowiska. W zadaszonym dziedzińcu będzie bezpieczny – mówi dr Katarzyna Darecka z Działu Konserwacji MHMG.
Magazyny Muzeum Narodowego w Gdańsku kryją jeszcze jedną tajemnicę, która rzuca nowe światło na dzieje zabytku.
- Niedawno koleżanki i koledzy z Muzeum Narodowego Miasta Gdańska przekazali nam informację, że mogą dysponować jeszcze jednym fragmentem oryginalnej latarni. Mowa tu o niewielkiej, zdobionej liśćmi kuli o średnicy ok. 40 centymetrów. Sfera została wykonana prawdopodobnie inną ręką, co pokazuje nam, że losy zabytku są nieco bardziej skomplikowane niż zakładaliśmy. Oznacza to, że wykonana przez nas na bazie historycznych przedstawień kopia nieznacznie różni się oryginału. Chodzi tu głównie o zdobienia w formie listków, zupełnie niewidoczne na dawnych zdjęciach – dodaje dr Darecka.
Jedno jest pewne: turystów i gdańszczan od takiego przybytku głowa nie rozboli. Muzeum Historyczne Miasta Gdańska po dokładniejszych oględzinach nieznanego, drugiego fragmentu latani smolnej postara się, aby w przyszłości towarzyszył on zawieszonemu oryginałowi. Wykonawca repliki latarni smolnej, kowal Bartosz Nawacki zapowiedział, że wraz ze swoim zespołem poprawi replikę, aby była wierną kopią oryginału.
Napisz komentarz
Komentarze