Tito Paris prócz największych przebojów przedstawi także materiał ze swojej najnowszej studyjnej płyty Mim e Bo. Będą morny, bolera, koladeiry. Będzie słonecznie, tanecznie, lirycznie. Tito to pieśniarz, kompozytor, multiinstrumentalista. Pochodzi, jak Cesaria Evora, z Mindelo. Zafascynowany muzyką słynnego Luisa Moraisa sam nauczył się grać na klarnecie, by zbliżyć się do sztuki swojego mentora. Jego pierwszym, mistrzowskim instrumentem pozostaje jednak gitara. Swą pierwszą płytę Fidjo Malguado nagrał w roku 1978.
Mając lat dziewiętnaście przeniósł się do Lizbony i od tamtej pory mieszka w Portugalii, w Angoli, na Cabo Verde.
Nagrywa niechętnie. W ostatnich dwóch dekadach nieomal wyłącznie podczas koncertów. Album Mim e Bo, wydany wiosną 2017 jest pierwszą studyjną płytą po albumie Guilhermina z 2002. Artysta wystąpi dla polskiej publiczności dwukrotnie: jego muzyka zabrzmi na Siesta Festival w sobotę 21 kwietnia o g. 17:00 i 20:00 w Sali Koncertowej Filharmonii Bałtyckiej (bilety w sprzedaży od 100 do 160zł).