- Bez wątpienia jest to święto, które powinno łączyć wszystkich Polaków i wszystkie środowiska. Łączyć w jednej myśli, że czujemy się dumni z tego, że żyjemy w kraju wolnym i nipodległym i pamiętamy, że nie zawsze tak było - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.
I dlatego, 11 listopada musi być głośno, biało-czerwono i rodzinnie. I właśnie tak było w Gdyni. Na mieszkańców czekało wiele atrakcji w ramach 99. Gdyńskich Urodzin Niepodległej. Główną z nich była Gdyńska Parada Niepodległości. Jak co roku barwna i nawiązująca do tradycji. Na czele pochodu jechał marszałek Józef Piłsudski, a w trakcie przemarszu uczestnicy zaprezentowali też pokazy artystyczne i choreograficzne.
Ze względu na remont prowadzony w okolicach dworca SKM, tegoroczna trasa parady została zmieniona. Biało-czerwony korowód wyruszył, w samo południe, z placu Gdynian Wysiedlonych. Następnie przeszedł ulicami Starowiejską, 3 Maja i 10 lutego, aż do skweru Kościuszki. Tam, przy płycie pomnika Marynarza Polskiego, odbyły się oficjalne uroczystości z udziałem władz miasta, dowództwa Marynarki Wojennej i delegacji organizacji społecznych.
Napisz komentarz
Komentarze