sobota, 20 kwietnia 2024 09:24
Reklama

Masowiec TCZEW już zwodowany

W chińskiej stoczni Yangfan został zwodowany masowiec o nazwie Tczew. Statek zbudowany został na zamówienie Polskiej Żeglugi Morskiej.
Masowiec TCZEW już zwodowany
Na zdjęciu masowiec "Kociewie", który pływa już po morzach i oceanach.

Autor: (M.M., Urząd Miasta Tczew)

Na pokładzie jest już polska załoga. Masowiec wypłynie w swoj pierwszy rejs przez Pacyfik do kanadyjskiego Vancouver, pod dowództwem kpt. żeglugi wielkiej Marka Wilczyńskiego.

Decyzja o nadaniu mu nazwy Tczew zapadła już w 2015 r. i była odpowiedzią na wniosek skierowany do PŻM przez prezydenta Tczewa Mirosława Pobłockiego. W uzasadnieniu powołano się m.in. na morskie tradycje Tczewa związane m.in. z funkcjonowaniem tutaj w okresie międzywojennym Szkoły Morskiej oraz portem, który, zanim powstał port w Gdyni, miał pełnić rolę portu morskiego. W okresie międzywojennym i powojennym pływały dwa statki o nazwie „Tczew”.

W odpowiedzi ówczesny dyrektor PŻM Paweł Szynkaruk napisał m.in.:

"Statki Polskiej Żeglugi Morskiej swoimi nazwami dumnie sławią na morzach i oceanach nasza ojczyznę i jej wielowiekową tradycję. Również jednostka m/s „Tczew” pływająca w latach 1958-1976 pod skrzydłami PŻM, zostawiła trwały ślad w historii przedsiębiorstwa. Jest nam niezmiernie miło, iż Pan Prezydent oraz mieszkańcy miasta Tczewa, proponując patronat nad naszym statkiem, wyrażają chęć kontynuowania wzajemnej współpracy. Jest mi niezmiernie miło poinformować, iż społeczność peżetemowska wyraża zgodę na nadanie jednemu z nowo budowanych statków nazwy TCZEW, który z pewnością stanie się ambasadorem waszego pięknego miasta, na morzach i oceanach świata."

Statek TCZEW to typowy masowiec do przewozu takich ładunków jak zboża, nawozy sztuczne czy węgiel. Statek ma180 m długości, 30 m szerokości i 10,5 m zanurzenia z pełnym ładunkiem. Jest to jeden z kilkunastu masowców wykonywanych przez chińskie stocznie dla PŻM.

Nazwa „Tczew” pojawiała się już w polskiej żegludze. Drobnicowiec zbudowany w 1924 r. w Holandii, trzy lata później został zakupiony przez Żeglugę Polską i ochrzczony imieniem Tczew. Jednostka zdobyła rozgłos w 1929 r., kiedy ostra zima spowodowała zamarznięcie Bałtyku u wybrzeży Danii i Niemiec. Lód uwięził na prawie 40 dni pięć statków, w tym nasz drobnicowiec. Statek uległ uszkodzeniu, a załodze dostarczano żywność drogą powietrzną. Od 1930 r. s/s Tczew obsługiwał pierwszą polską regularną linię: Gdańsk/Gdynia – Lipawa – Ryga – Tallin – Helsinki.

W 1938 r., na skutek utraty stateczności podczas wadliwego załadunku, statek zatonął w gdyńskim porcie. Po podniesieniu z dna, pozostał w Gdyni aż do wybuchu wojny. W czasie okupacji, Niemcy wcielili statek do służby pod nazwą Dirschau. Drobnicowiec zatonął w 1942 r. w drodze z Gdańska do Rygi.


Podziel się
Oceń

zachmurzenie duże

Temperatura: 3°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama