środa, 24 kwietnia 2024 11:11
Reklama

Temat: Upadłość konsumencka – ratunek dla zadłużonych

Jak pokazują dane statystyczne w 2018 roku może dojść do rekordowej ilości wydanych postanowień o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej przez sądy rejonowe w skali całego kraju. Prognozy wskazują, że liczba upadłych przekroczy 12 tys. na koniec bieżącego roku.
Temat: Upadłość konsumencka – ratunek dla zadłużonych

Polacy nie radzący sobie z rosnącą spiralą zadłużenia coraz częściej decydują się na ogłoszenie upadłości i całkowite uwolnienie się od nieregulowanych zobowiązań. Wzrastająca liczba składanych wniosków przez dłużników świadczy o coraz większej świadomości prawnej społeczeństwa, lecz wciąż nam daleko do krajów zachodnich, gdzie bankrutów jest na poziomie kilkudziesięciu tysięcy każdego roku. Co musi udowodnić i jakie okoliczności powinien wykazać przeciętny Kowalski, aby ogłosić bankructwo?

- Ilość składanych wniosków o upadłość konsumencką w ogromnej mierze wynika z tego, że przez długie lata obowiązywania poprzedniej ustawy, ogłoszenie bankructwa przez dłużnika bez majątku było w zasadzie nierealne. Nowe regulacje znacznie zliberalizowały warunki upadłości konsumenckiej, dzięki czemu Polacy zyskali praktyczne narzędzie prawne do walki z wierzycielami. Aby sąd ogłosił upadłość niezbędne jest udowodnienie, że dłużnik stał się niewypłacalny nie na skutek umyślnego działania, czy rażącego niedbalstwa. Nie powinien też doprowadzić do tego, że ten stan celowo lub rażąco niedbale pogłębia. Są to w zasadzie główne warunki, które w przeważającej mierze decydują o postanowieniu o ogłoszeniu upadłości lub oddaleniu wniosku – wyjaśnia doradca restrukturyzacyjny Filip Kozik z kancelarii specjalizującej się w sprawach upadłościowych i restrukturyzacyjnych.

Powyższe przesłanki nie są jedynymi, które są rozpatrywane w kontekście składanych wniosków. Jeśli sąd ustali, że dłużnik prowadził działalność gospodarczą, to powinien również zweryfikować czy występowała podstawa do złożenia wniosku o upadłość jako przedsiębiorca. Jeśli dłużnik nie dopełnił tego obowiązku prowadząc firmę, to jego wniosek o upadłość konsumencką może zostać oddalony. Podobnie wygląda sytuacja w kontekście tzw. skargi pauliańskiej stwierdzonej prawomocnym wyrokiem. Wcześniej prowadzone postępowanie upadłościowe, które zostało umorzone nie z woli dłużnika, lub niewykonanie planu spłaty wierzycieli w toku upadłości, także może skutkować nieogłoszeniem bankructwa. Każdorazowy przypadek osoby zadłużonej zainteresowanej upadłością powinien być zweryfikowany przez prawnika, ponieważ niewłaściwe przygotowanie sprawy również może skutkować zamknięciem sobie drogi do oddłużenia w ramach postępowania upadłościowego.

- Obecny stan prawny nie stawia wymogu posiadania majątku, czy nawet stałego dochodu przez dłużnika starającego się o upadłość. Co więcej, jeśli dłużnik nie ma nieruchomości, czy ruchomości, to może też mieć pewność, że jego sprawa potrwa zdecydowanie krócej, ponieważ syndyk będzie miał o wiele mniej pracy. Niewątpliwą zaletą tego rodzaju procedury jest to, że można mieć pewność oddłużenia, jeśli będzie się rzetelnie współpracowało z syndykiem i upadły nie musi obawiać się windykatorów, czy komorników, ponieważ kontaktuje się z nimi tylko i wyłącznie syndyk. Wszelkie postępowania komornicze ulegają zawieszeniu, a następnie umorzeniu – wyjaśnia Filip Kozik.

Najważniejszą korzyścią upadłego jest z pewnością możliwość odzyskania równowagi psychicznej i spokoju, ponieważ w niedalekiej perspektywie czasowej dłużnik może z powrotem wrócić do powszechnego obrotu gospodarczego bez obaw o zajęcia wynagrodzenia. Upadłość konsumencka skutkuje tym, że wierzyciele tracą jakąkolwiek możliwość dochodzenia swoich należności po całkowitym oddłużeniu na skutek postępowania upadłościowego.

 


Podziel się
Oceń

bezchmurnie

Temperatura: 8°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama