Na miejsce zadysponowano 44 zastępy straży pożarnej. Ze wstępnych informacji wynika, że w zdarzeniu nie ucierpiały żadne osoby, jednak straty materialne są ogromne.
- Sytuacja jest opanowana. Woda czerpana jest ze zbiornika przeciwpożarowego zakładu, a także z pobliskiego jeziora. Apelujemy do mieszkańców gminy Skórcz, nie otwierali okien i nie wdychali szkodliwego dymu - mówiła kpt. Karina Stankowska ze starogardzkiej straży.
Dogaszanie potrwać może jeszcze kilka godzin.
Przypomnijmy, że pożar starogardzkiego młyna, który wybuchł 6 lat temu, gasiło niewiele ponad 20 zastępów straży.
Napisz komentarz
Komentarze