piątek, 19 kwietnia 2024 22:59
Reklama

Interwencja: Podrzucane śmiecie

MALBORK Od dawna borykamy się z problem śmieci. To nie tylko ich selekcja czy utrzymywanie przez nas – mieszkańców - porządku w mieście, czyli np. nie rzucanie odpadów na ulicę, sprzątanie po pieskach. Zdarzało się, że właściciele domków nie chcieli opłacać wywozu śmieci i podrzucali je sąsiadom. Od czasu rozpoczęcia selekcji pojawił się problem… z podrzucaniem odpadów przemysłowych. Poinformowaliśmy o tym Józefa Barnasia, zastępcę burmistrza Malborka.
Interwencja: Podrzucane śmiecie

Autor: fot. Tomasz Sułkowski

- Obowiązek zabezpieczenia pojemników spoczywa na zarządcy budynku lub osiedla – wyjaśnił.

Czasami mieszkańcy widzą podjeżdżające samochody, z których wysiadają najczęściej młodzi mężczyźni wyrzucają odpady i szybko odjeżdżają.

- Boimy się im zwrócić uwagę, zaprotestować. Boimy się, że usłyszymy stek wyzwisk albo po prostu użyją siły fizycznej – skarżą się mieszkańcy jednego z osiedli malborskich. – Niektóre śmietniki mają ogrodzenia, ale brakuje zadaszenia. Wtedy wrzucają z góry.

Zapytaliśmy w Towarzystwie Budownictwa Społecznego i Malborskiej Spółdzielni Mieszkaniowej jak zabezpieczają swoje pojemniki na śmieci.

„Na naszym osiedlu śmietniki są zadaszone i pod kluczem” – odpisał TBS. Spółdzielnia Mieszkaniowa nie udzieliła nam odpowiedzi. Większość osiedlowych śmietników jest ogrodzona i zamykana na kłódkę, co przeciwdziała podrzucaniu. Niestety nie wszyscy mieszkańcy pamiętają o zamknięciu bramki. Są też zbiorniki nie ogrodzone lub nie zadaszone, z których bez problemów korzystają „podrzucacze”.

- No to co robić? – pytają malborczycy.

Widząc takie zdarzenie należy natychmiast zawiadamiać właściciela terenu. To on powinien podjąć decyzję jak uporać się z tym zjawiskiem.


Podziel się
Oceń

słabe opady deszczu

Temperatura: 5°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1004 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama