Droga wojewódzka Łasin – Gardeja tuż przy stacji kolejowej w Gardei ma dwa niebezpieczne zakręty. Nadmiernie jadąc od strony Bud (gm. Rogóźno) można bardzo szybko stracić panowanie nad samochodem i po prostu wylecieć z drogi. Tak właśnie się stało w sobotę (17 sierpnia) w godzinach popołudniowych. Mieszkaniec powiatu kwidzyńskiego kierujący Oplem stracił panowanie nad kierownicą i dachował. Świadkowie wypadku wezwali na miejsce służy ratunkowe. Oprócz strażaków z OSP Gardeja, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i kierowali ruchem, przyjechał również zastęp z PSP w Kwidzynie. Policjanci przybyli na miejsce wykonali dokumentację fotograficzną miejsca wypadku. Kierowcy, po wyciągnięciu go z rozbitego samochodu udzielono pomocy i przewieziono do szpitala. W trakcie, gdy trwały jeszcze czynności w Gardei na ulicy Dworcowej, ratownicy i kwidzyńscy strażacy zostali wezwani do kolejnego wypadku drogowego, do którego tym razem doszło na moście na Wiśle.
Wyleciał z drogi i dachował
GARDEJA Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w sobotę (17 sierpnia) w Gardei na ulicy Dworcowej. Kierujący samochodem osobowym marki Opel mieszkaniec powiatu kwidzyńskiego stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Kierowca został przewieziony do szpitala.
- 18.08.2019 07:00
Reklama