sobota, 20 kwietnia 2024 01:21
Reklama

Razem dla Karola. Pomóżmy mu stanąć na nogi!

Karol Lewandowski to młody, uśmiechnięty i zaradny mężczyzna. Niestety, los nie był dla niego zbyt łaskawy, ale mimo to Karol nie narzeka i dalej idzie przez życie z uśmiechem. Do pełni jego szczęścia potrzebna jest tylko proteza nogi, która nie jest refundowana. Pomóżmy Karolowi stanąć na nogi!
Razem dla Karola. Pomóżmy mu stanąć na nogi!

Dwa lata temu na nodze Karola Lewandowskiego – można powiedzieć – znikąd pojawił się guz. Rósł bardzo szybko. Po zaledwie trzech miesiącach osiągnął rozmiar pięści.
- Dzięki odpowiedniej diagnozie i szybkiej reakcji warszawskich lekarzy z Instytutu Marii Skłodowskiej-Curie, zostałem poddany serii naświetleń radioterapii, a sam guz z uda został wycięty. Dość szybko doszedłem do siebie i na kilkanaście miesięcy zapomniałem o całej sytuacji z nowotworem – opisuje Karol.

Trzeci guz w tym samym miejscu
Jednak rak nie dał zapomnieć o sobie. Odrósł ponownie w najmniej odpowiednim momencie, kiedy narzeczona Karola była w 6 miesiącu ciąży.
- Przeszedłem szereg cykli chemioterapii, praktycznie ostatnie trzy miesiące przed porodem razem z narzeczoną spędziliśmy w szpitalu. Po operacji i chemii, kiedy już odrosły mi wcześniej stracone włosy, zdążyliśmy jeszcze zorganizować wesele. Bo już trzy tygodnie po nim, rósł kolejny guz, po raz trzeci w tym samym miejscu!!! W tej chwili lekarz nie mając już z czego wycinać i stawia sprawę jasno: konieczna amputacja na wysokości uda. Tracąc nogę, mogę zyskać życie – opowiada.

Trud życia codziennego
Mijają właśnie dwa miesiące od amputacji nogi na poziomie uda.
- Każdy dzień stał się dla mnie trudnym sprawdzianem nie tylko dla ciała, ale i ducha. Poruszam się o kulach, a największym moim życiowym celem jest ponownie chodzić, taką szansę może mi dać zaawansowana proteza nogi. Jej koszt jest ogromny, a ja muszę zrobić co tylko w mojej mocy, aby odciążyć i wspomóc rodzinę w jej codziennych obowiązkach. Marzę, by za jakiś czas, wraz z moim pięciomiesięcznym synkiem uczyć się wspólnie chodzić, jeździć na rowerze, by być znowu aktywnym człowiekiem. …właśnie po to jest ta zbiórka, aby ponownie zacząć żyć… - mówi nasz rozmówca, który mimo swojej sytuacji nie zamierza się poddawać.


Przyjaciele dla Karola
- Urzekła nas prostota i przyziemność marzeń Karola, dlatego postanowiliśmy wesprzeć go w realizacji jego marzeń. Liczymy z całego serca na zaangażowanie i pomoc innych ludzi, dlatego w ramach zorganizowanej wcześniej wycieczki rowerowej zbieramy pieniążki na zakup protezy uda dla Karola – mówi Grzegorz Kuchta. - W trakcie wycieczki rowerowej po południowej Polsce wysyłać będziemy widokówki z odwiedzanych miast do osób, które zdecydują się wesprzeć Karola w jego dążeniu do normalnego życia.
Prosimy darczyńców o wpłatę kwoty 5 złotych na rzecz Karola, my ze swojej strony przekażemy wpłacone pieniądze na jego konto po odliczeniu kosztów widokówki (kwota około 2,50 zł), znaczki pocztowe pozyskaliśmy dzięki hojności naszych sponsorów.
W „wiadomości do organizatora” zbiórki prosimy wpisać imię i nazwisko oraz dokładny adres, na który ma zostać wysłana widokówka (wiadomość ta nie jest widoczna dla pozostałych wpłacających).
Otrzymana widokówka jest formą cegiełki i stanowi namacalną pamiątkę pomocy udzielonej Karolowi. Za okazane wsparcie dla Karola dziękujemy serdecznie – podsumowuje przyjaciel Karola.

Aby wesprzeć Karola w zakupie protezy, wystarczy wpisać link: zrzutka.pl i dorzucić swoją cegiełkę. Liczy się każdy grosz.

 

 


Podziel się
Oceń

słabe opady deszczu

Temperatura: 4°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1004 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama