Zabrał torebkę, w której były karty płatnicze, a potem wspólnie z kolegą płacili zbliżeniowo kartą za towar

W minioną niedzielę do sopockich policjantów zgłosiła się 39-latka i powiadomiła, że w nocy zostawiła torebkę na ławce w centrum Sopotu i ktoś ją zabrał. Kobieta przekazała również mundurowym, że w torebce był m.in. telefon, kluczyki od auta i karty płatnicze oraz ktoś za pomocą karty płacił już zbliżeniowo w sklepach. Straty wyceniła ona łącznie na ponad 2 tys. zł.

Po otrzymaniu zgłoszenia sprawą natychmiast zajęli się sopoccy kryminalni, którzy analizując zapisy monitoringu miejskiego ustalili sprawcę przywłaszczenia i rozpoczęli jego poszukiwania. Następnego dnia poszukiwany przez nich 38-latek bez stałego miejsca pobytu został zatrzymany na terenie Sopotu. Mężczyzna był nietrzeźwy i alkomat pokazał u niego blisko 3 promile alkoholu. Jak się okazało, przy sobie miał też telefon należący do pokrzywdzonej kobiety, który kryminalni zabezpieczyli. 38-letni sprawca został osadzony w policyjnym areszcie.

W wyniku dalszych działań policjanci ustalili, że zatrzymany 38-latek wspólnie z innym sprawcą za pomocą przywłaszczonej karty dokonali siedmiu płatności zbliżeniowych w sklepach na terenie Trójmiasta, kupując m.in. papierosy i alkohol oraz trzykrotnie próbowali jeszcze takich płatności dokonać. W wyniku działań operacyjnych kryminalni zatrzymali wczoraj drugiego ze sprawców. Okazał się nim 46-letni mężczyzna bez stałego miejsca pobytu i podobnie jak jego wspólnik on także trafił do policyjnego aresztu.

Na podstawie zebranych dowodów policjanci ogłosili 38-letniemu sprawcy zarzut przywłaszczenia torebki z zawartością rzeczy i dokumentów. Ponadto funkcjonariusze przedstawili mu i jego 46-letniemu kompanowi 10 zarzutów dotyczących płatności zbliżeniowych kartą oraz prób dokonania takich płatności. Dziś podejrzani zostaną doprowadzeni do prokuratury na dalsze czynności procesowe.

Przestępstwo użycia w transakcji zbliżeniowej karty należącej do innej osoby, gdzie sprawca pokonuje zabezpieczenia elektroniczne i włamuje się do systemu bankowego, a następnie kradnie pieniądze za zakupiony towar, zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Za przywłaszczenie rzeczy znalezionej grozi do roku pozbawienia wolności.