Wszystko zaczęło się kilka dni temu. Patrolujący nocą ulice Sopotu policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku zatrzymali do kontroli drogowej golfa, którym podróżowało dwoje gdańszczan – 22-latek i jego 24-letnia znajoma. Funkcjonariusze od razu zwrócili uwagę na ich nerwowe zachowanie i unikanie kontaktu wzrokowego. Jak się okazało, przy sobie mieli zakazane substancje. Przy mężczyźnie policjanci zabezpieczyli susz konopi, a u kobiety funkcjonariusze znaleźli woreczek z zawartością 39 tabletek MDMA.
Następnie do działań włączyli się kryminalni i śledczy z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Przeszukali oni bardzo dokładnie miejsce zamieszkania kobiety i tam znaleźli należące do zatrzymanej pary kilkadziesiąt gramów środków psychotropowych oraz susz. W wyniku dalszych działań prowadzonych wspólnie z Prokuraturą Rejonową w Sopocie policjanci dotarli do kolejnej osoby zamieszanej w przestępczy proceder - 25-letniego mieszkańca Gdańska, który w przeszłości był już notowany za przestępstwa narkotykowe. W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci zabezpieczyli znaczne ilości narkotyków, w tym m.in. blisko 500 tabletek MDMA, substancje psychotropowe w postaci proszku oraz susz. Znaleziono też wagę i młynek. Znalezione substancje zostały przekazane biegłemu z laboratorium kryminalistycznego, a ich właściciele trafili do policyjnego aresztu.
Na podstawie zebranych dowodów prokurator przedstawił 24-letniej kobiecie zarzut posiadania kilkudziesięciu porcji narkotyków i zastosował wobec niej dozór policyjny. 22-latek i 25-latek usłyszeli natomiast zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Wczoraj sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec 22-latka i 25-latka areszt tymczasowy.
Czynności w spawie cały czas trwają. Za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku znacznej ilości narkotyków sprawcy grozi do 10 lat więzienia.