Pod koniec minionego tygodnia kryminalni z komisariatu na Śródmieściu zdobyli informację, że ktoś włamuje się do renault clio. Samochód nie był widoczny z drogi, ponieważ sprawca przepchnął samochód na pobliskie tereny zielone i ukrył zaroślach. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i zaczęli sprawdzać teren. Funkcjonariusze odnaleźli otwarte renault, a wokół niego rozrzucone elementy silnika. Kryminalni zauważyli w oddali światło latarki, nie mieli wątpliwości, że to sprawca i ruszyli za nim. Gdy mężczyzna zorientował się, że ktoś za nim idzie i zaczął uciekać. Kryminalni po kilkuset metrach dogonili mężczyznę i zatrzymali go. 20-letni mieszkaniec Gdańska miał przy sobie torbę, a w niej panel sterujący, katalizator oraz narzędzia, których użył do kradzieży. Sprawca trafił do policyjnego aresztu, a kryminalni szczegółowo przeanalizowali wszystkie zdobyte informacje.
Podczas pracy nad tą sprawą funkcjonariusze zebrali dowody, które pozwoliły na przedstawienie zatrzymanemu 20-latkowi 9 zarzutów kradzieży z włamaniem. Pokrzywdzeni oszacowali straty na sumę ponad 100 tys. zł. Sprawca, podczas przestępstw, jakich dopuścił się w okresie ostatnich dwóch miesięcy, wycinał katalizatory, demontował panele sterujące oraz akumulatory z samochodów.
Policjanci nadal pracują nad tą sprawą i sprawdzają, czy zatrzymany 20-latek ma związek z innymi tego typu przestępstwami.
Za kradzież z włamaniem grozi kara 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze