sobota, 20 kwietnia 2024 06:19
Reklama

Rekordy sprzedaży złota w wielu krajach. Złoto nadal jednym z najbardziej popularnych celów inwestycyjnych

Zainteresowanie złotem na światowych rynkach jest obecnie ogromne. W Niemczech w 2020 roku sprzedano go najwięcej w historii – 163 tony, czyli o ponad 20 ton więcej niż w rekordowym 2011 roku. Z kolei w USA popyt na złoto w 2020 roku okazał się trzykrotnie wyższy w porównaniu z 2019 rokiem i ukształtował się na poziomie 66,4 tony. Rekordy padły też w Turcji – tam sprzedano 121 ton, i w Kanadzie – 7,6 tony. Podaż stara się nadążyć za popytem. Rafinerie, przetwarzające złoty kruszec, pracują pełna parą. Tempa nie zwalniają centra logistyczne, również to we Frankfurcie - największe w Unii Europejskiej - które niedawno zmagało się z falą zachorowań COVID-19. Samoloty ze złotymi sztabkami latają rzadziej, ale konwoje z cennym ładunkiem mkną autostradami – tak złoto jest transportowane m.in. do Polski. Kruszec stał się popularną alternatywą do inwestowania, także nad Wisłą.
  • Źródło: Mennica Skarbowa
Rekordy sprzedaży złota w wielu krajach. Złoto nadal jednym z najbardziej popularnych celów inwestycyjnych

Autor: MS

Jeszcze kilka lat temu trzymanie pieniędzy na bankowej lokacie, wydawało się najbardziej optymalnym sposobem oszczędzania – bezpiecznym i dającym zysk. A jak jest teraz? Przy obniżonych z powodu pandemii koronawirusa stopach procentowych wydaje się mało prawdopodobne, by zgromadzone na terminowych depozytach środki nie traciły na wartości. Co więcej, w mediach coraz częściej można usłyszeć, że ten lub inny bank rozważa wprowadzenie ujemnego oprocentowania. Jakie są więc obecnie alternatywy dla lokat? Co dziś jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem?

„Złoto w 2020 roku biło rekordy popularności i sprzedaży w wielu krajach na świecie, także w Polsce. W naszym kraju szacujemy, że w minionym roku Polacy kupili 8 ton złota inwestycyjnego, czyli prawie 2 razy więcej niż w poprzednich latach. W 2021 r. trend wzrostu sprzedaży kruszcu się utrzymuje, mimo korekty na cenach. Skonfrontowani z pandemiczną rzeczywistością, w której lokaty bankowe przestały dawać poczucie bezpieczeństwa, dziś szukamy alternatywnych sposobów oszczędzania. Najbardziej oczywisty stanowi inwestycja w nieruchomości. Na tym rynku od kilkunastu miesięcy widać zwyżki spowodowane tanimi i coraz łatwiej dostępnymi kredytami hipotecznymi. Popyt zaczyna jednak przerastać podaż. W Gdańsku mieszkania dwupokojowe, czyli najpopularniejszy wśród kupujących metraż, zostały niemal wyprzedane. Z kolei na koniec czwartego kwartału 2020 r. w Warszawie dostępnych było ponad 14,3 tys. lokali, czyli o 12,1 proc. mniej niż rok wcześniej. Eksperci podkreślają, że w najbliższym czasie sytuacja raczej nie ulegnie zmianie”- komentuje Jarosław Żołędowski, Prezes Mennicy Skarbowej SA.

Skoro na rynku jest deficyt nieruchomości, może warto rozważyć inwestowanie w akcje giełdowe czy obligacje korporacyjne? Na GPW, po ubiegłorocznych spadkach, mamy obecnie do czynienia z powolnymi zwyżkami. Rynki coraz lepiej radzą sobie w obliczu kolejnych fal pandemii – indeksy największych światowych giełd zachęcają dziś większą stabilnością niż rok temu. Warto jednak być ostrożnym i pamiętać, że nadal gdzieś w powietrzu wisi widmo krachu – już nie tego, spowodowanego bezpośrednio COVID-19, a tego, jak podkreślają analitycy, wywołanego przez „powracającą” do życia gospodarkę, czyli przede wszystkim ryzyko wysokiej inflacji, która mogłoby doprowadzić do odpływu kapitału z giełdy. Granie na giełdzie to rozrywka dla inwestorów o silnych nerwach, a więc słaba alternatywa dla lokat bankowych.



Podziel się
Oceń

słabe opady śniegu

Temperatura: 3°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama