Reklama
Bieg dla Marysi
Bieg dla Marysi - otwierały się serca, zapełniały się puszki. Od godz. 10, mimo padającego deszczu, na stadionie miejskim w Tczewie, dzieci ze szkół, młodzież i dorośli brali udział w festynie charytatywnym „Biegu dla Marysi", 9-latki pogryzionej przez trzy mastify tybetańskie. Festynowi przyświecał szlachetny cel – zbiórka pieniędzy na rehabilitację dziewczynki. W sumie pobiegły… 1022 osoby! Dorośli wrzucali do puszek po 10 zł, dzieci po 5 zł. Funkcjonował bufecik z domowymi wypiekami, była kawa, herbata, bigos, zupa, była loteria fantowa i malowanie twarzy. Na bieżni niektórzy przebiegli bardzo długie dystanse. Wicedyrektor SP 11 Lucyna Alberska, w której uczy się Marysia, przebiegła 5200 m, radny Tomasz Tobiański wraz z żoną 25 okrążeń, a pan Kazimierz z Biegającego Tczewa ponad 16 km!
Fot. Janusz Cześnik
Fot. Janusz Cześnik
Reklama




















Napisz komentarz
Komentarze