Ulotki, które krążyły po mieście zachęcały do głosowania na projekt nr 2, czyli "Twój Rodzinny Park Edukacji Sportowej i Wypoczynku". Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że inicjatorzy akcji zachęcali do głosowania poprzez... nagrody rzeczowe. Wśród nich znalazły się między innymi rower, 2 tablety, słuchawki bezprzewodowe, ciśnieniomierz czy stacja pogodowa.
- Budżet obywatelski przyjmuje niezrozumiałą dla mnie formułę - mówi nasz Czytelnik. - Myślałem, ze głosujemy na projekty bo nam jako obywatelom się podobają, a nie dlatego, że mogę dostać tablet czy rower. Czekam na kampanię prezydencką z nagrodami za oddany głos na konkretną osobę - dodaje nasz Czytelnik.
Głosów oburzenia było znacznie więcej. Mówiły o tym, że taka forma promocji powinna być odgórnie zakazana i że zaprzecza to całkowicie idei Budżetu Obywatelskiego.
- Teraz wychodzi na to, że wygrywać będą takie projekty, których pomysłodawcy mają najwięcej pieniędzy na nagrody dla głosujących - usłyszeliśmy od jednej z zaniepokojonych mieszkanek. - To trochę jak kupowanie głosów w kampanii w myśl zasady - zagłosuj a dam ci wino marki wino. Przecież to absurdalne - podsumowuje nasza Rozmówczyni.
Z pytaniem, czy taki system promocji projektów jest dozwolony zgłosiliśmy się do starogardzkiego magistratu.
- Regulamin BO nie określa zasad promocji projektów. Nie ma przepisu na to, w jaki sposób pomysłodawcy projektów będą zachęcać mieszkańców do głosowania - wyjaśnia Magdalena Dalecka z Wydziału Informacji Społecznej. - Promocja projektów jest indywidualną sprawą inicjatorów. Gmina zabezpiecza tylko środki na inwestycje , które zwyciężą w głosowaniu, natomiast ideą BO jest to , że cała inicjatywa od wymyślenia projektu poprzez jego promocję, aż do otwarcia leży po stronie mieszkańców - dodaje Magdalena Dalecka.
Próbowaliśmy również skontaktować się z pomysłodawcami akcji, w której za głosowanie można było zdobyć cenne nagrody. Niestety na dzień publikacji materiału nie udało się nam to. Do tematu jednak powrócimy. Tymczasem zachęcamy do dyskusji. Co sądzicie o takim pomyśle na promocję projektów zgłoszonych do Budżetu Obywatelskiego?







Napisz komentarz
Komentarze