niedziela, 14 grudnia 2025 20:12
Reklama

W poszukiwaniu miejsca dla pamięci o Sybirakach

MALBORK. Malborscy Sybiracy będą pukali do drzwi proboszcza oraz magistratu z prośbą o wskazanie, jak mówią, godnego miejsca dla tablicy pamiątkowej ofiar represji sowieckich i rosyjskich.
W poszukiwaniu miejsca dla pamięci o Sybirakach
W ciągu dwóch miesięcy trzeba znaleźć miejsce dla pamiątkowej tablicy malborskiego Koła Sybiraków.

- Jest nas coraz mniej, każdego roku odchodzą członkowie naszego Koła – mówi Czesław Bartosz, prezes zarządu. - Chcielibyśmy jak najprędzej znaleźć miejsce, by godnie umieścić naszą tablicę dla pamięci prześladowań, katorgi, dla nas i dla potomnych.

17 września będziemy obchodzili Dzień Sybiraka. To dzień szczególnych dla ludzi, którzy przeżyli masowe deportacje w głąb Rosji, m.in. na tereny Syberii.
- Chcielibyśmy dokonać uroczystego odsłonięcia tablicy właśnie tego dnia – z nadzieją mówi Czesław Bartosz.
Jak się dowiedzieliśmy, Koło Sybiraków w Malborku zwróciło się z zapytaniem do ks. Krzysztofa Misia, proboszcza parafii św. Jana w Malborku o możliwość umieszczenia tablicy w kościele.
- Proboszcz nam nie odmawia, jednak najpierw musimy uzyskać zgodę Wojewódzkiego kKonserwatora Zabytków – tłumaczy prezes Koła
Czasu jest coraz mniej, dlatego malborscy Sybiracy będą pukali do drzwi proboszcza Jana Żołnierkiewicza oraz magistratu, z prośbą o wskazanie, jak mówią, godnego miejsca dla tablicy  pamiątkowej ofiar represji sowieckich i rosyjskich
17 września minie kolejna rocznica wkroczenia wojsk radzieckich na wschodnie kresy Rzeczypospolitej Polskiej. Jednym ze skutków sowieckiej agresji, zajęcia tych ziem, były deportacje ludności tam zamieszkałej, w głąb ZSRR. Masowych deportacji było pięć: pierwsza 10 lutego 1940 r., następne 6 i 13 kwietnia tegoż roku, oraz w maju i czerwcu 1941. Od 1944 deportowano żołnierzy Armii Krajowej.
Malborskie koło Sybiraków w chwili założenia w grudniu 1989 r. liczyło 138 członków. Dziś jest ich niespełna 80, w tym z pierwszej deportacji 20 osób.   

Tablica upamiętniająca tragedię wywiezionych na Sybir została odlana z brązu. Dzięki wydatnemu wsparciu firmy Nyborg-Mawent, częściowemu sponsorowaniu wykonawcy tablicy – Odlewni Metali Nieżelaznych w Dragaczu oraz przy udziale skromnych składek członkowskich   tablica ujrzała światło dzienne. Pozostaje znaleźć dla niej godne miejsca, jak mówią członkowie Koła Sybiraków w Malborku.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama