czwartek, 18 grudnia 2025 08:30
Reklama

"Straciłem czucie w nogach". Uratowali bezdomnego przed zamarznięciem

Trwająca dwie godziny rozmowa zastępcy dyżurnego z Komendy Powiatowej Policji w Malborku prawdopodobnie uratowała życie 29-latkowi. Dzwoniący na telefon alarmowy mężczyzna twierdził, że się zgubił w polach, jest tak przemarznięty, że stracił czucie w nogach i nie może chodzić.
"Straciłem czucie w nogach". Uratowali bezdomnego przed zamarznięciem

Dzisiaj tuż po północy na telefon alarmowy zadzwonił mężczyzna, który poinformował zastępcę dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Malborku, że jest mieszkańcem Schroniska dla Bezdomnych. Mężczyzna twierdził, że zgubił się w polach, stracił czucie w nogach i nie może chodzić. Dyżurny natychmiast nawiązał kontakt z pracownikami schroniska, którzy wspólnie z policjantami rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. W tym samym czasie kontynuował rozmowę z 29-latkiem, która trwała prawie 2 godziny. W trakcie rozmowy mężczyzna nie potrafił określić gdzie się znajduje, przekazał policjantowi, że siedzi pod drzewem pomiędzy Malborkiem a Szawałdem. Tuż po godz. 2 w nocy policjanci i pracownicy schroniska dotarli do poszukiwanego. Wyziębnięty mężczyzna leżał pod drzewem pomiędzy wałem a rzeką Nogat niedaleko miejscowości Kamienica.

29-latek został zabrany karetką do szpitala. (KWP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
mgła

Temperatura: 0°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama