sobota, 6 grudnia 2025 04:38
Reklama

Jazz i swing na progu lata

W czwartek odbył się kolejny koncert w ramach cyklu Zamkowe Kameralia. Tym razem na scenie Karwanu wystąpiła Krystyna Durys i Durys Band, czyli Marcin Janek - saksofonista, klarnecista, Artur Jurek - pianista, hammondzista, Maciej Sadowski – kontrabasista i Adam Zagrodzki – perkusista.
Jazz i swing na progu lata

- Miłością do jazzu zaraził mnie mój pierwszy pianista, z którym występowałam w duecie kilka lat temu. Nie współpracujemy w tej chwili, jednak on wiele mnie nauczył, wiele mi pokazał. Przede wszystkim spowodował, że zaczęłam bawić się tą muzyką – przyznaje Krystyna Durys. - Chociaż początki nie były łatwe, bo jazz jest trudny w wykonaniu, natomiast bardzo mi pomógł zrozumieć tę muzykę i jestem mu za to bardzo wdzięczna.

Artystka wykonuje muzykę jazzową, swingową nawiązującą stylistycznie do muzyki z lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Zapytaliśmy, która z tamtejszych artystek należy do ulubionych.

- Moją idolką jest Ella Fitzgerald, naśladowana, uwielbiana przez krytyków czy wokalistów, nie tylko przeze mnie. Szczególnie jeżeli chodzi o improwizację, która jest bardzo ważna w jazzie, jest - powiedziałabym esencją – jazzu – uważa Krystyna Durys. - Celowo nawiązuję też swoim ubiorem do muzyki z lat 20. i 30. dlatego, że ja się zwyczajnie dobrze czuję w takiej aranżacji. Nawet mój mikrofon jest stylizowany na tamte czasy. Bardzo chciałabym być kojarzona z tzw. mainstreamowym jazzem.

Pod koniec lipca ukaże się pierwszy album Krystyny Durys i Durys Band pod nazwą „Tribute to Ladies of Jazz”. Płyta jest pewnego rodzaju hołdem i podziękowaniem. Komu artystka pragnie podziękować?

- Przez ten album chciałabym powiedzieć ogromne „dziękuję” tym wszystkim wielkim wokalistkom, które inspirują mnie i całe rzesze wokalistek jazzowych na świecie. Nie tylko ja im oddaję hołd, ale wiele im rodzimych wokalistek oddawało wielki ukłon za to co zrobiły dla jazzu i kobiet w jazzie. To były prawdziwe ikony, m in. Ella Fitzgerald czy Billy Holiday.

Na zakończenie koncertu Krystyna Durys wykonała trzy utwory na bis.

- Publiczność okazała tyle serca i otwartości na muzykę, która już niezbyt funkcjonuje w naszych czasach, a okazuje się, że znajdują się fani i z tego jestem bardzo zadowolona. Przyjazd do Malborka będę wspominała wspaniale. Mam bardzo miłe skojarzenia z miastem, bardzo podoba mi się zamek. Lubię tu wracać, moim marzeniem jest zobaczyć widowisko „Światło i dźwięk” - zdradziła artystka.

Organizatorami Zamkowych Kameraliów byli partnerzy: Malborskie Stowarzyszenie OŚ oraz Muzeum Zamkowe w Malborku i Stowarzyszenie Miłośników Muzyki w Malborku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama