środa, 17 grudnia 2025 18:34
Reklama

Zamiast mandatów dostali nagrody...

TCZEW. Wysadzili w powietrze most, złamali kilka przepisów drogowych i pozostawili za sobą z tuzin trupów. Za dokonaną na ulicach miasta „rozróbę” podziękował młodym filmowcom prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki: - Wasz film stał się internetowym hitem, a przez to niekonwencjonalną promocją Tczewa - stwierdził włodarz.
Zamiast mandatów dostali nagrody...
„James Bond 007 Keylight” - taki tytuł nosi film akcji autorstwa uczniów II LO w Tczewie. U prezydenta gościli niedawno Dawid Dombrowski, odtwórca roli agenta 007, a zarazem reżyser filmu, oraz Piotr Janusz, realizator. Mirosław Pobłocki zadeklarował wsparcie kolejnych projektów młodych twórców.

Udowodnili, że można
Nad Bondem pracowali ok. dwóch miesięcy. Od obsadzenia głównych ról, po efekty specjalne - wszystkim zajęli się osobiście, angażując w projekt swoich znajomych.
- Kiedy powiedzieliśmy: „kręcimy film”, ludzie patrzeli na nas z ironią: „niech się chłopaki bawią” - wspomina Piotr Janusz. - My, nie zważając na reakcje otoczenia, robiliśmy swoje. A kiedy już film powstał, wszyscy ci, którzy wcześniej z nas pokpiwali, byli pozytywnie zaskoczeni.
Choć obraz chłopaków z II LO powstał już dwa lata temu, głośno o nim zrobiło się dopiero niedawno - do tego stopnia, że filmowcami zainteresowała się nawet... policja.
- Byłem przesłuchiwany - przyznaje Piotr. - Policjant był człowiekiem wyrozumiałym, a i sprawa była już przedawniona, więc obeszło się bez większych problemów.
Poszło o scenę pościgu samochodowego, w której jeden z widzów dopatrzył się przekroczenia podwójnej ciągłej, a swoimi obserwacjami podzielił się z funkcjonariuszami policji.
- Współpracowaliśmy ze Strażą Miejską - zapewnia realizator. - Kręcąc scenę przed Urzędem Gminy, w której rosyjscy mafiozi biją i wrzucają do bagażnika ministra, skorzystaliśmy z nadzoru strażników. Jako takiej ochrony nie mieliśmy pracując nad sceną pościgu...
Reakcje mieszkańców, którzy znaleźli się nagle w krzyżowym ogniu plastikowych pistoletów, były najróżniejsze.
- Ludzie reagowali specyficznie, czasem śmiesznie - opowiada Piotr. - Kiedy kręciliśmy strzelaniny, ludzie krzyczeli coś z okien. Trzeba było ich potem wyciszyć.

Podzieliła ich wojna
Obecnie pracują nad filmem wojennym. Każdy o innym: Dawid chciałby opowiedzieć o lądowaniu w Normandii, Piotr - o tym, jak wojna zaczęła się w Tczewie.
- Mi zależy na tym, by zrobić coś dla tczewian, dla miasta, w mniejszym gronie i nie na szeroką skalę - wyjaśnia Piotr. - Scenariusz mógłby powstać na podstawie książki Kazimierza Ickiewicza.
Z kolei Dawid chciałby zrobić coś „z hukiem”.
- Samo bieganie przy moście nie jest ciekawe - argumentuje.
Zanim jednak ponownie sięgną po kamery, panowie muszą zdać maturę. Obecnie trwają przygotowania.
- Nawiązałem już współpracę z firmą Smart Fotos, która zrobiła niedawno film reklamowy dla Tczewa - tłumaczy Piotr. - Scenariuszem zajmę się na poważnie dopiero po maturze.
Dawidowi pomóc zgodziła się lokalna telewizja. Podobnie jak jego kolega, prace nad scenariuszem odkłada do wakacji.
- Nie może być napisany „ot tak” - uzasadnia.
Zainteresowany filmami jest m.in. Mirosław Pobłocki.
- Zagram gestapowca - śmiał się podczas spotkania w urzędzie.
- Ciekawy pomysł! - podchwycili szybko twórcy.

Film to tylko hobby
Prezydent nie tylko chętnie zagra gestapowca, ale i pomoże w realizacji kolejnych filmów.
- Jeżeli po dostaniu się na studia wyższe nadal będziecie chcieli zajmować się filmami, z przyjemnością wam pomogę - zadeklarował. - Uważam, że robicie dobrą robotę. To nietypowa, ale przez to bardzo ciekawa promocja naszego miasta. Docieracie do osób, które z reguły są niechętne współpracy z urzędami i samorządem.
Mimo pochwał i entuzjastycznego przyjęcia w internecie, młodzi twórcy nie zamierzają wiązać się z filmem zawodowo. Wierzą, że nadal będą mieli czas na realizację swojej pasji jako hobby.

Fabuła, czyli dobro zawsze zwycięża
Fabułę filmu „James Bond 007 Keylight” streścić można w dwóch-trzech zdaniach. Rosyjscy mafiozi porywają ministra. Napastnicy stawiają postulaty, w przypadku których nie spełnienia grożą wysadzeniem mostu (zgadza się, naszego tczewskiego mostu przez Wisłę). Do akcji wkracza James Bond, który pokonuje przestępców i uwalnia polityka. I co z tego, że most i tak został wysadzony?
- Co chcieliście przez ten film przekazać? - próbował dowiedzieć się prezydent Mirosław Pobłocki.
- Jest to typowy film sensacyjny - nie ukrywa Dawid Dombrowski. - Przesłanie, jeśli ktoś będzie się starał, może znajdzie, np. że dobro zawsze zwycięża.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: -1°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama