wtorek, 16 grudnia 2025 14:47
Reklama

Ogromna inwestycja w Rajkowach wywołuje coraz większe kontrowersje. O minusach się nie dowiemy...

POMORZE. Chcą referendum, będą protesty? Pelplińscy radni przyjęli plan przestrzenny, zakładający możliwość budowy w okolicach Rajków (gm. Pelplin) elektrowni węglowej. Inwestorzy chcą jeszcze w czerwcu otrzymać pozwolenie na budowę. Pod listem protestacyjnym przeciwko inwestycji podpisało się blisko 300 mieszkańców gminy.
Ogromna inwestycja w Rajkowach wywołuje coraz większe kontrowersje. O minusach się nie dowiemy...
Pojawiły się także głosy o potrzebie zasięgnięcia opinii niezależnych ekspertów o oddziaływaniu elektrowni na środowisko.

O minusach się nie dowiemy...
Głosowanie nad uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla fragmentu gminy w rejonie Rajków i Gręblina było najważniejszym punktem obrad środowej sesji Rady Miejskiej w Pelplinie. To właśnie w tym rejonie ma powstać elektrownia węglowa. Przed sesją pelplińscy radni poprosili przedstawicieli inwestora o spotkanie, aby „rozwiać ostatnie wątpliwości”.
- Elektrownia może zmienić kształt naszej gminy na najbliższe 40 lat – mówił tuż przed głosowaniem radny Dariusz Górski. - Wierzę, że ta inwestycja będzie bezpieczna dla naszych mieszkańców i korzystna dla gminy ze względów finansowych, ale jak to mówią, jeśli umiesz liczyć, licz na siebie. Dlatego proponowałbym przed podjęciem decyzji abyśmy zasięgnęli opinii niezależnych ekspertów. To nie powinno potrwać długo, myślę, że do kolejnej sesji. O ewentualnych minusach elektrowni od inwestora pewnie się nie dowiemy...
Głos zabrał też Tadeusz Pepliński, prezes Stowarzyszenia Bezprawiu i Korupcji STOP, do którego zgłosili się mieszkańcy sprzeciwiający się powstaniu elektrowni.
- Jeżeli opinia środowiskowa jest zrobiona na zlecenie inwestora, to z całym szacunkiem, ale mam pewną wątpliwość – stwierdził Pepliński. - Powinna być zasięgnięta opinia niezależnych ekspertów, którzy powiedzą o innych ewentualnych zagrożeniach dotyczących funkcjonowania elektrowni. W jej oddziaływaniu będzie żyć kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców regionu i należałoby wyjaśnić wszystkie „za” i „przeciw”.
O możliwość zabrania głosu poprosiła przed głosowaniem jedna z mieszkanek, jednak – jak stwierdził przewodniczący Rady Miejskiej – ze względów proceduralnych nie ma takiej możliwości, jak tylko w wolnych wnioskach, na koniec sesji. Plan przestrzenny przyjęto przy jednym głosie wstrzymującym. Tym samym pelplińscy radni otworzyli jedną z furtek do otrzymania przez inwestora pozwolenia na budowę.

„Niewielki wpływ to fikcja”
- To, że nie mogłam zabrać głosu przed głosowaniem to jawne ignorowanie mieszkańców – powiedziała nam Monika Stefańska z Lignów Szlacheckich. - Gdyby obrady miały przebieg obiektywny, to nie zabraniano by wystąpienia przeciwników inwestycji. W imieniu i interesie tych mieszkańców, którym na sercu leży dobro gminy, środowiska i naszych dzieci, chciałam poinformować radnych o kwestiach, o których może nie wiedzą – o tym, że raport inwestora był sporządzony na zamówienie prywatnej angielskiej firmy. Radni powinni domagać się od burmistrza zweryfikowania raportu przez niezależne ośrodki badawcze. Zapytaliśmy burmistrza, czy wiadomo, jaki wpływ elektrownia będzie miała na otoczenie. W odpowiedzi przeczytałam, że „obecnie pewnego obszaru gminy nie można konkretnie odnosić do zagadnienia oceny wpływu na środowisko, ponieważ nie jest jeszcze znana konkretna technologia, konkretne emisje i związane z tym oddziaływanie”. Jak w takim razie można godzić się na budowę obiektu, który wiadomo, że będzie nas truć, ale nie wiadomo w jakiej skali?
Do naszej redakcji – ale także do władz gmin, powiatu i województwa, organizacji ekologicznych oraz Ministerstwa Rolnictwa – trafił list protestacyjny przeciwko budowie elektrowni, podpisany przez 280 mieszkańców gminy. Sygnatariusze obawiają się szkodliwego wpływu inwestycji na swoje zdrowie, kwaśnych deszczy oraz obniżenia ilości i jakości płodów rolnych. Powołują się badania wykonane w 2010 r. przez prof. Andrzeja Strupczewskiego z Instytutu Energii Atomowej, prof. Mieczysława Borysiewicza z Instytutu Ochrony Środowiska oraz prof. Stanisława Tarkowskiego z Instytutu Medycyny Pracy. Z ich raportu wynika, że niewielki wpływ elektrowni na środowisko i zdrowie ludzi to fikcja, m. in. dlatego, że szkodliwe mikropyły przenikają przez filtry i powodują choroby nowotworowe płuc.
     
Chcą referendum, będą protesty?
W liście protestacyjnym zwrócono także uwagę na politykę informacyjną inwestora i gminy.
- „Przeprowadzone dotychczas konsultacje społeczne to czysta kpina – czytamy. - O terminach i miejscu spotkań z przedstawicielami inwestora i władzami lokalnymi mieszkańcy okolicznych miejscowości byli informowani w ostatniej chwili, a informacje o spotkaniach trafiały jedynie do nielicznych”.
Sygnatariusze protestu chcą także przeprowadzenia referendum i zweryfikowania raportu środowiskowego przez niezależne ośrodki badawcze.
- Jeżeli mieszkańcy zwrócą się do naszego Stowarzyszenia o zaskarżenie tej uchwały, to zgodnie z procedurą najpierw zrobimy to u wojewody, a następnie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym – wyjaśnił nam Tadeusz Pepliński. - Ma być spalane 5 mln ton węgla rocznie, więc na pewno będzie to miało wpływ na środowisko. Niektóre odpady węgla są wysoce szkodliwe, także rakotwórcze. Część z nich dostanie się do atmosfery. W tym rejonie – przez wydalane ciepłe powietrze – całkowicie zmieni się mikroklimat. Byłem wczoraj u pana burmistrza i chciałem się zapoznać z opinią środowiskową, ale okazało się, że nikt jej nie ma. Jeżeli uniemożliwia się zabranie głosu zainteresowanym przed głosowaniem, to jest to zwykła arogancja władzy. Nie dopuszczono mieszkańców do wygłoszenia swoich uwag, a to przecież oni wraz ze swoimi rodzinami będą tu żyć. W tak ważnym i drażliwym temacie, skutkującym na kilka pokoleń, jeżeli nie wysłuchuje się głosów mieszkańców, to jest to po prostu skandal.

Bezpieczeństwo gwarantowane. „Kto nam to zweryfikuje?”
Tego samego dnia w sali Miejskiego Ośrodka Kultury w Pelplinie odbyły się kolejne konsultacje społeczne.
- W marcu złożyliśmy w Starostwie Powiatowym w Tczewie wniosek o pozwolenie na budowę – powiedział Karol Pawlak, dyrektor zarządzający Elektrowni Północ S.A. - Planujemy je otrzymać w czerwcu, a do końca roku wybrać wykonawcę i w 2012 r. rozpocząć budowę. Na przełomie 2016 i 2017 r. planujemy uruchomienie pierwszego bloku.
Pytania, które padały z sali, tradycyjnie dotyczyły przede wszystkim wpływu inwestycji na otoczenie. Mieszkańcy oczekiwali konkretów.
- Bezpieczne sąsiedztwo gwarantowane jest przez nowoczesną technologię – zapewniał mecenas Michał Behnke.
Pojawił się także wątek przygotowania raportu o oddziaływaniach na środowisko przez firmę WS Atkins.
- Firma ta była tylko dodatkowym „nadzorem” nad przygotowaniem raportu, którego powstawanie koordynowała polska kancelaria prawna – wyjaśnił mecenas Behnke.
- Europejski Bank Inwestycyjny oraz Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju zażyczyły sobie niezależnego audytora, którym był właśnie WS Atkins - dodał Jacek Strzelecki, członek zarządu Elektrowni Północ S.A. - Nie oszukujemy Państwa, bo to zawsze wyjdzie. Nie będzie to „dzika” inwestycja. Przygotowana dokumentacja jest na tyle dobra, że otrzymujemy decyzje administracyjne. Eksperci, którym płacimy za pracę, są przecież oceniani przez powołane do tego instytucje. To najlepsi ludzie w kraju.
Strzelecki mówił też o spotkaniu z ekologami:
- Zrobiliśmy specjalne spotkanie z ekologami. Z zaproszonych dziewięciu organizacji ekologicznych pojawiły się tylko dwie.
- Czy istnieje możliwość debaty z niezależnymi specjalistami, który zweryfikują to, co Państwo do nas mówią? - dopytywał były radny powiatowy Mariusz Śledź.
- Cały czas jesteśmy weryfikowani – odpowiedział Karol Pawlak. - Można napisać do nas, zadzwonić. Jesteśmy do dyspozycji.
Do 1 maja w Wydziale Budownictwa Starostwa Powiatowego w Tczewie można się zapoznać z ponowną oceną oddziaływania inwestycji na środowisko.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 4°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama