Władze Tczewa zapowiadają dalszą współpracę z Aresztem Śledczym w Starogardzie Gd.
Więźniowie pracują w Tczewie na podstawie porozumienia zawartego w styczniu br. między prezydentem naszego miasta, a dyrektorem aresztu. Władze korzystają obecnie z pomocy grup od 3 do 5 więźniów, ale w razie potrzeby istnieje możliwość zatrudnienia większej ich liczby.
- Więźniowie pracują bardzo sumiennie i współpraca ze starogardzkim aresztem będzie kontynuowana - zapewnia Andrzej Jachimowski, komendant Straży Miejskiej w Tczewie.
W samym tylko kwietniu aresztanci przepracowali 15 dni i zebrali 222 worki śmieci. Pracują w różnych dzielnicach miasta: zbierają śmieci, usuwają nielegalne ogłoszenia ze słupów i latarń... Zakres i miejsce pracy - na podstawie zgłoszeń mieszkańców i własnych obserwacji - wyznacza im Straż Miejska. W kwietniu sprzątali m. in. tereny nadwiślańskie - ul. Nadbrzeżną, Nad Wisłą, skarpę nad rzeką, teren zielony przyległy do ul. Kapitańskiej i Retmańskiej, okolice ul. Piastowskiej i Kazimierza Wielkiego. Sprzątnęli też nieużytkowany teren między al. Solidarności, a ul. Czerwonego Kapturka, teren po skupie makulatury przy ul. Kołłątaja oraz teren przy wyjściu z dworca PKP od str. ul. Kolejowej. Pracowali również przy ulicach: Topolowej, Rokickiej, Warsztatowej, Wąskiej, Piastowskiej, Szkoły Morskiej i innych.
Zatrudnieni więźniowie nie są skazani za ciężkie przestępstwa, a ich wyroki pozbawienia wolności są stosunkowo krótkie. Pracę aresztantów nadzoruje straż więzienna i funkcjonariusze Straży Miejskiej.
Więzniowie z miotła na ulicach
TCZEW. Odłożyli szufle i chwycili za miotły. Pracujący na ulicach Tczewa więźniowie z Aresztu Śledczego w Starogardzie Gdańskim, zatrudnieni początkowo przy usuwaniu skutków zimy, zajmują się obecnie pracami porządkowymi.
- 20.05.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:38)
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze