niedziela, 14 grudnia 2025 03:08
Reklama

Puszczeni z walizkami? Zburzą im rodzinny domek

TCZEW. W związku z modernizacją dojazdu do autostrady A-1 ich dom wkrótce przestanie istnieć. Dwie rodziny nie wiedzą, gdzie będą żyć. Zaproponowano im lokale zastępcze niższego standardu i oddalone kilkanaście kilometrów od Tczewa, a także aż w Pucku! Przedstawiciele spółki PKP S.A. tłumaczą, że innych propozycji dla lokatorów nie mają. - Jesteśmy traktowani jak zbędny balast – żalą się mieszkańcy.
Puszczeni z walizkami? Zburzą im rodzinny domek
Dwie rodziny, łącznie osiem osób, z domu przy ul. Suchostrzygi Dworzec 2a żyją w ciągłej niepewności. Z powodu planowanego wyburzenia budynku wkrótce muszą się stąd wyprowadzić. Zaproponowane przez właściciela domu mieszkania – ich zdaniem – nadają się tylko do remontu i wszystkie znajdują się poza Tczewem.

Rozbiórka domu, a właściwie baraku, związana jest z budową nowego odcinka drogi prowadzącej z Tczewa do węzła autostrady A-1 w Stanisławiu.
- Trwa właśnie budowa nasypu tej części trasy – wyjaśniał nam niedawno Tomasz Falkowski, kierownik budowy z firmy Skanska. - Nowy most na Kanale Młyńskim jest już praktycznie ukończony, a budowa przejazdu przez tory rozpoczęto w czerwcu. Całość prac w tym miejscu zakończy się za trzy miesiące.
Początkowo planowano, że część budynku pozostanie, ale życie przy ruchliwej szosie i bez wody po zlikwidowaniu studni nie wchodzi w grę. Co więcej, drgania wywołane ruchem pojazdów niekorzystnie odbiłyby się na konstrukcji zachowanego fragmentu budynku, który nie posiada fundamentów. Barak już zaczyna się sypać. Obiekt należy do PKP S.A.

Nie mamy już sił na nowe życie
Z pięciu rodzin, które jeszcze kilka miesięcy w nim mieszkały, pozostały tylko dwie, łącznie osiem osób. Trzecia z rodzin, wkrótce ma się przeprowadzić do Pelplina. Dlaczego pozostałe chcą zostać w Tczewie.
- Proponowano nam mieszkania w odległych od rodzinnego miasta miejscowościach, w Pucku, Łubianie k. Kościerzyny, Pelplinie i Sobowidzu – mówi Krystyna Wichman, która w tym domu mieszka od 38 lat. - Chcemy zostać w Tczewie, bo tu mamy rodziny i znajomych, jesteśmy schorowani i w razie nieszczęścia możemy liczyć na ich pomoc, a tam nikogo nie będziemy znać. Zaproponowano nam mniejsze niż obecnie mieszkania, ze starymi piecami na węgiel, a teraz mamy centralne ogrzewanie. Wcale nie trzymamy się tutaj rękoma i nogami, ale chcemy otrzymać mieszkania o podobnym standardzie w Tczewie, w których remont nie trzeba by było wkładać sporo pieniędzy.
Pani Krystyna dodaje, że wraz z mężem nie mają już po 20 lat, aby życie rozpoczynać od nowa. Obecne lokale przystosowali do zamieszkania za własne pieniądze, wszystkie remonty – w tym wymianę drzwi wejściowych i okien – też wykonali na własny koszt.
- Administracja w ogóle się nami nie interesowała – dodaje pani Wichman. - PKP się tłumaczy, że nie ma pieniędzy na nowe mieszkania, to rozumiemy, ale dlaczego nie udało się dogadać w tej sprawie z miastem? Niedługo ma zostać zlikwidowana nasza hydrofornia. W ogóle nie będziemy mieli wody. Podobno chcą wyburzyć nasz barak jak najszybciej...

Chcemy godne warunki
Rodzinie Elżbiety Pacholskiej, która w baraku mieszka z córką i dwiema wnuczkami, PKP S.A. proponowała lokale zastępcze w Pucku, Morzeszczynie i Pelplinie.
- I jeszcze gdzieś za Wisłą – dodaje pani Elżbieta. - Ale praktycznie w każdym mieszkaniu, oprócz tego w Pucku, trzeba byłoby zrobić generalny remont. Ale dość pieniędzy wydaliśmy na to mieszkanie, aby je przystosować do życia. Kiedy się tutaj wprowadzaliśmy z mężem, już 40 lat temu, barak należał do wojska, które trzymało tu amunicję. Jeszcze przez kilka lat od wprowadzenia się mieliśmy kraty w oknach.
Rodzina żyje na trzech pokojach i dwóch kuchniach. W ładnie i schludnie urządzonym mieszkaniu wcale nie widać, że budynek od zewnątrz wygląda tak, jakby lada dzień miał się zawalić.
- Mąż, zięć i wnuczkowie wszystkie prace wykonywali sami – wyjaśnia Elżbieta Pacholska. - Ale zarówno mąż, jak i zięć, od kilku lat nie żyją. Musimy radzić sobie same. Czekają mnie dwie operacje, bywają dni, że nie mam już siły chodzić. Teraz na dodatek jeszcze ten problem z mieszkaniem...
Rodzinie proponowano dwa małe pokoje z łazienką do niezbędnego remontu.
- Córka i wnuczka mają tu pracę, w firmach niedaleko od domu – opowiada pani Elżbieta. - Nikt nie da nam gwarancji, że w takim Pucku też ją znajdą. Tu mam pochowanego męża i zięcia. Kto się zaopiekuje ich grobami? Wiele razy musieliśmy błagać PKP o remonty. Raz przez cały tydzień nie mieliśmy wody i nikt się tym nie przejął. Nie wierzę, że miasto nie może się dogadać w tej sprawie z PKP. Mąż przez całe życie pracował na kolei, był szanowanym i odznaczanym za pracę pracownikiem, a teraz traktuje się nas jako zbędny balast. To nieprawda, że jak mówią niektórzy, nie chcemy się stąd wyprowadzić. Chcemy, ale do godnych warunków. Rachunki płacimy regularnie, nie mamy ani złotówki długu.

Miasto miało propozycję, ale...
W związku z modernizacją dojazdu do A-1, wojewoda pomorski zadecydował o podziale działki, na której stoi barak, na dwie części. Jedna – wraz z lokalem mieszkalnym, hydrofornią oraz częścią warsztatową – została przekazana województwu pomorskiemu pod inwestycję. Lokator z mieszkania nr 5 został przekwaterowany do mieszkania w Tczewie już w lutym. Druga działka pozostała własnością Skarbu Państwa, gdzie użytkownikiem wieczystym gruntu jest  PKP S.A. To właśnie na tej działce stoi część budynku z czterema mieszkaniami.
- Tylko część budynku leżąca na działce przekazanej pod inwestycję, z której lokator został już przekwaterowany, zostanie wyburzona przez wykonawcę z końcem czerwca – informuje Agnieszka Czubala, rzecznik prasowy PKP S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku. - Pozostała część budynku znajdująca się na drugiej działce nie będzie wyburzona, dopóki będą zamieszkiwali w niej ludzie.
W kwietniu PKP S.A. zaproponowało czterem rodzinom możliwość przeprowadzki do innych mieszkań, należących do zasobów spółki. Dwie rodziny wyraziły zgodę, dwie – z którymi rozmawialiśmy – odmówiły.
- Z rodzinami, które wyraziły zgodę, załatwiane są sprawy formalne związane z przekwaterowaniem – dodaje Agnieszka Czubala. - Pozostałe dwie rodziny otrzymały propozycje lokali mieszkalnych m. in. w Pelplinie, Morzeszczynie, Sobowidzu, Smętowie, Łubianie, na które nie wyraziły zgody.
W rozwiązanie problemu dwóch rodzin zaangażował się marszałek województwa, zleceniodawca drogowej inwestycji, który poprosił władze Tczewa o znalezienie dwóch lokali komunalnych.
- Dysponowaliśmy tylko jednym wolnym mieszkaniem, które zaproponowaliśmy PKP, jednak niedawno otrzymaliśmy odpowiedź, że lokal nie spełnia ich oczekiwań, bo wymagałby remontu – tłumaczy wiceprezydent Tczewa Zenon Drewa. - Wiem, że obie rodziny chcą pozostać w Tczewie, ale innych propozycji nie mamy, więc teraz to na PKP spoczywa obowiązek znalezienia im mieszkań.
- W tej chwili PKP S.A. nie ma żadnej propozycji, która zadowalałaby lokatorów – mówi Agnieszka Czubala. - Prezydent Tczewa złożył nam akces pomocy, na razie bez efektu.
Elżbieta Pacholska przypomina na koniec naszego spotkania stare porzekadło, że starych drzew się nie przesadza...


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

X 03.07.2011 20:35
X Ludzi z wyrokem eksmisji nie mozna wyrzucic jak nie ma lokalu zastepczego to tym bardziej ich Na ul Kardynała Wyszynskiego jest puste .duze mieszkanie własnosc ZGM

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Memory 03.07.2011 10:56
dziwny jest ten świat Ci ludzie wynajmują 20 - 30 lat mieszkanie - przez ten czas nie pomyśleli aby zdobyć własny kąt. Było im wygodnie - płacili grosze za czynsz. Teraz mają pretensje, że nie dostają nowego lokum w Tczewie. Ależ proszę bardzo - są mieszkania do wynajęcia. Ale nie oni chcą za takie same grosze. Kiedy do tego kraju wróci normalność - tzn. kiedy o nieruchomości będzie decydował właściciel a nie najemca???

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
lika 02.07.2011 22:44
dlaczego tak póżno zaczęto myśleć o lokalach dla zamieszkujących barak,przecież oni mieszkają tam 38 lat .Już na etapie prac projektowych wyłonił się problem 'zawalidrogi"

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
ZEB 02.07.2011 20:24
albo na Białorusi!??? i zz czego się naigrywać, biedni ludzie - niech ciebie greg nagle wójt czy burmistrz przeniesie do Psiej Wólki - i co zrobisz jak??

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
papik 02.07.2011 12:59
łowca To przecież przedruk z Gazety Tczewskiej więc wdać z tego, że wypowiedź dotyczyła rozpoczęcia prac w czerwcu. Czepiasz się... Powiedz coś na temat - czy to w prządku, że tych ludzi wyrzuci się z Tczewa do Pucka????

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Pelee 02.07.2011 12:21
Rozdają lekką ręką mieszkania komunalne w Tczewie dla mieszkańców Starego Miasta , a dla naprawdę potrzebujących nie ma pomocy? A artykuł chyba pisany był dawno temu ...

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 28 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama