Taką uchwałę przyjęli podczas ostatniej sesji Sejmiku, w poniedziałek 25 lipca, radni wojewódzcy.
Ponad podziałami
Apel trafi na biuro premiera Donalda Tuska, ministrów infrastruktury, skarbu oraz kultury i dziedzictwa narodowego, a także do marszałków Sejmu i Senatu.
- Gdy na początku roku zajmowaliśmy się planem ochrony zabytków województwa zwróciłem już wówczas uwagę na stan naszego mostu, jako cennego zabytku techniki – wyjaśnia nam Zenon Odya, radny Sejmiku Wojewódzkiego, który 24 lutego złożył także stosowną interpelację. - Projekt apelu został poparty przez wszystkich radnych, przy jednym głosie wstrzymującym, a więc ponad podziałami politycznymi. Cieszę się, że przyjęcie uchwały zbiegło się z 160. rocznicą wmurowania kamienia węgielnego pod budowę mostu.
Zdaniem radnego, jedynie przejęcie obiektu przez odpowiednie służby państwowe i remont mostu ze środków budżetu państwa może uratować most od całkowitego zniszczenia. Radny wojewódzki dodaje, że Most Tczewski jest jedynym w Polsce tak wielkim obiektem mostowym, będącym w zarządzaniu samorządu powiatu, którego nawet dwuletni budżet wydany w 100 proc. nie wystarczyłby na kapitalny remont mostu.
- Sfinansowanie jego generalnego remontu przekracza możliwości powiatu, miasta, a nawet województwa – dodaje Odya. - Jedyną szansą na ratunek dla mostu jest jego przejęcie przez państwo po uprzedniej zmianie kategorii drogi na krajową, tak jak to było w przypadku mostu między Opaleniem a Kwidzynem. Powiat w współpracy z miastem mogą np. przygotować dokumentację techniczną remontu, ale muszą mieć wówczas pewność, że państwo obiekt przejmie, bo inaczej pieniądze wydane przez oba samorządy zostaną wyrzucone w błoto. Państwo może też wyremontować most pozostawiając go w rękach powiatu, ale taka sytuacja nadal będzie generować duże koszta jego bieżącego utrzymania. Zobaczymy, czy głos Sejmiku będzie słyszalny w Warszawie i jaki będzie oddźwięk naszego apelu.
Starostwo zna koszt
To nie pierwszy taki apel władz województwa pomorskiego do rządu. 9 kwietnia 2010 r. marszałek województwa zwrócił się do ministra kultury i dziedzictwa narodowego z prośbą o rozważenie, czy jest możliwość włączenia tego unikatowego obiektu pod szczególną opiekę i nadzór państwa. Tymczasem władze powiatu – do których most należy – przygotowały dwa warianty remontu zabytku. Najbardziej pożądany wariant zakłada zwiększenie drogowych parametrów (podniesie nośność do 30 lub 40 ton) wraz z rekonstrukcją czterech wieżyczek i portalu wjazdowego od strony Tczewa oraz wymianą konstrukcji nośnej najsłabszych ogniw mostu, czyli dwóch powojennych przęseł ESTB, na stylizowaną kratownicę.
- Koszt rekonstrukcji mostu nie powinien przekroczyć 103 mln zł i jest blisko trzykrotnie niższy od kosztów budowy nowego mostu przez Wisłę o podobnych parametrach – wyjaśnił przed kilkoma tygodniami wicestarosta tczewski Mariusz Wiórek. - Rozpoczynając w najbliższych trzech, czterech miesiącach procedurę przetargową, realnym byłoby wykonanie dokumentacji technicznej do końca drugiego kwartału 2012 r., a sama rekonstrukcja mostu potrwałaby dwa lata.
Reklama
Nadzieja w przejęciu przez państwo. Radni województwa apelują do rządu o uratowanie Mostu Tczewskiego
POMORZE. Most Tczewski wymaga kapitalnego remontu, ale władz samorządowych na to nie stać. Czy Warszawa usłyszy apel Sejmiku Wojewódzkiego o przejęcie i odbudowanie zabytkowego mostu przez Wisłę?
- 28.07.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:39)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze