poniedziałek, 15 grudnia 2025 23:25
Reklama

Trzy pochówki w tczewskiej farze – wśród nich proboszcz Czarliński?

TCZEW. Pochówki bez czaszek. Wykopaliska w krypcie tczewskiej fary dobiegły końca. Z dużym prawdopodobieństwem udało się ustalić, kto został w niej pochowany. Wiele na to wskazuje, iż jeden z pochówków należy do Jana Franciszka Czarlińskiego, proboszcza świątyni w latach 1683 – 1693.
Trzy pochówki w tczewskiej farze – wśród nich proboszcz Czarliński?
Prace archeologiczne trwały w kaplicy Niepokalanego Poczęcia NMP od 1 sierpnia.

Pochówki bez czaszek
Przypomnijmy, że wejście do krypty znajdowało się pod posadzką nawy bocznej. Krypta zajmuje prawie całą powierzchnię kaplicy, za wyjątkiem pasa o szerokości około 1,5 m przy wschodniej ścianie. Założony w tym miejscu wykop odsłonił fundamenty dawnego muru obwodowego kościoła, rozebranego przy dobudowywaniu bocznych kaplic. Fundamenty z nieociosanych kamieni polnych mają głębokość około 2,5 m od dzisiejszego poziomu posadzki w kościele. W wykopie odkryto również kilka pochówków z dawnego cmentarza przykościelnego. Niestety, po wejściu do krypty, okazało się, że została ona zrabowana.
- W krypcie znajdowała się warstwa porozrzucanych desek z trumien, wióry drewniane, zioła, fragmenty „materaców”, którymi wyłożone były trumny – wyjaśnia nam archeolog Renata Wiloch–Kozłowska, która kierowała wykopaliskami. – Pośród nich znajdowały się kości zmarłych. Brakowało czaszek, udało się znaleźć tylko jedną żuchwę.
Archeolodzy znaleźli trzy różańce, medalion z wizerunkiem św. Jana Nepomucena, kołnierzyk od sutanny w typie żupana (według Zygmunta Glogera sutanna nazywana była czarnym żupanem), fragmenty sutanny, jedwabnego pasa, prawie cały skórzany trzewik wiązany na jedwabne tasiemki. Tylko dwa dna trumien spoczywały na swoich miejscach. Charakterystyka zabytków wskazuje, że pochodzą one z końca XVII w., z wyjątkiem medalionu, który może pochodzić z połowy wieku XVIII. Kiedy krypta mogła zostać splądrowana?
- Na schodach do niej znaleźliśmy dwie monety: jedna to niemiecki fenig sprzed I wojny światowej, druga to polski grosz sprzed II wojny światowej – odpowiada Renata Wiloch-Kozłowska. - Stanowią one pośredni dowód otwarcia zamurowanego wejścia do krypty właśnie w tych czasach, z których pochodzą monety.

Wdowiec kapłanem
Krypta była nienaruszona na pewno jeszcze w 1906 r. „Pielgrzym” informował wówczas, że w tczewskim kościele otwarto podziemne pomieszczenie z trzema pochówkami osób duchownych. Kim one były? Badaczom udało się ustalić, że jeden z pochówków z dużym prawdopodobieństwem może należeć do Jana Franciszka Czarlińskiego (czasem wymieniany jako Fryderyk), proboszcza tczewskiego w latach 1683 – 1693.
- Wskazuje na to herb Czarlińskich na ołtarzu kaplicy i umieszczone na nim inicjały – tłumaczy nasza rozmówczyni. - Pytanie kim były dwie pozostałe osoby pochowane obok niego czeka nadal na odpowiedź. Pomimo dewastacji można rozpoznać, że zmarli leżeli w trumnach ustawionych na linii wschód – zachód, z głową skierowaną na wschód, co wyraźnie wskazuje na to, iż byli duchownymi. Po zakończonych pracach wykopaliskowych, szczątki kostne zostaną poddane badaniom antropologicznym.
Jan Franciszek Czarliński – pan na Stanisławiu (1666 r.), Bukowcu, Łukocinie, i Kobysewie – zanim został księdzem był żonaty z Teresą Szczepańską, starościanką mirachowską i grudziądzką, przez matkę spokrewnioną z rodem Sobieskich. Po jej śmierci 10 stycznia 1680 r. poświecił się stanowi duchownemu i tegoż samego roku został mianowany kanonikiem włocławskim, a dzięki protekcji króla Jana III Sobieskiego otrzymał 20 stycznia 1682 r. probostwo skarszewskie. Od 1683 do 1693 r. był także proboszczem tczewskim i lubiszewskim. Ołtarz główny fary został ufundowany właśnie przez niego. Umarł 4 października 1693 r. pozostawiając dwóch synów: Jana Michała i Mikołaja oraz córki – Justynę (zakonnicę w Żukowie), Katarzynę i Joannę. Krypta mogła powstać specjalnie dla niego.

Georadar potwierdził…
Dodajmy, że wykopaliska w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Św. odbyły się w ramach obozu archeologicznego, zorganizowanego przez Centrum Wystawienniczo – Regionalne Dolnej Wisły. Archeolodzy poszli tropem odkrycia, które w grudniu 2010 r. dokonał georadar. Potwierdziło ono istnienie pomieszczenia pod posadzką kaplicy w prawej nawie. Czy krypta zostanie udostępniona zwiedzającym?
Więcej na ten temat w Gazecie Tczewskiej,
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie pow. tczewskiego


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama