W ostatni czwartek władze miasta zaprosiły lokalne media na spacer powstającą właśnie trasą wiodącą wzdłuż dawnych murów obronnych miasta.
Zakątek do odpoczynku
Szlak Forteczny rozpoczyna się na rozwidleniu ulic Mickiewicza i Krótkiej. Powstał tu na planie koła skwer różany (nazwa nieformalna, ale która już przyjęła się wśród mieszkańców) z poidełkiem w centrum. Poidełko, ze względu na przymrozki, zostało wyłączone, podobnie jak wszystkie fontanny na terenie miasta. Przy wszystkich elementach szlaku staną tabliczki informujące o historii danego miejsca oraz oznakowania na poziomie chodnika. Nie zabraknie też ławek, nowych drzewek i kwietników. Idea jest taka, aby te miejsca prowokowały do rodzinnych spacerów, do wypoczynku z dala od zgiełku miasta. Jedną z takich lokalizacji jest placyk przy murach obronnych na ul. Wodnej, z wyeksponowanym fundamentem dawnych umocnień (ich dalszy przebieg w kierunku ul. Rybackiej zaznaczono innym rodzajem bruku).
- Myślę, że będzie to kolejny zakątek do wypoczynku i spacerów oraz lekcja historii, jak dawniej budowano mury obronne wokół miasta – mówi prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki.
Same mury przy ul. Wodnej – wzorem odcinka przy ul. Podmurnej – na odnowienie na razie nie mają co liczyć.
- Ten odcinek murów obronnych, niestety, nie należy do nas – wyjaśnia wiceprezydent Adam Burczyk. - To własność prywatna.
Przy ul. Rybackiej powstaje punkt widokowy oraz mały amfiteatr – kolejne miejsce, gdzie można usiąść i odpocząć.
- Punkt widokowy jest obecnie przedmiotem prac archeologicznych, ponieważ leży dokładnie w miejscu przebiegu murów obronnych, dlatego prace budowlane zostały zatrzymane – tłumaczy prezydent.
Na terenie dawnej fosy przy ul. Wąskiej, analogicznie do podobnego miejsca przy ul. Podmurnej, także powstał skwer, gdzie na sporej wielkości głazie przysiadła... metalowa jaszczurka.
Nie chcą dysonansu
Mimo że Szlak Forteczny formalnie nie został jeszcze oddany do użytku, już padł ofiarą aktów wandali.
- Na przykład lampa, która oświetla mury przy ul. Rybackiej, została zniszczona po trzech dniach działania – mówi wiceprezydent Burczyk. - Były też próby ukradzenia replik armat, czy nowych krzewów... To przerażające. Sporo mieszkańców już chwali efekty programu rewitalizacji, natomiast jest niewielka grupa, która niszczy efekty naszej pracy.
Władze miasta zastanawiają się też, w jaki sposób „schować” - co tu kryć - odpychającą wyglądem zabudowę podwórek kamienic sąsiadujących ze szlakami spacerowymi.
- Nie chcemy dysonansu między nową nawierzchnią ulic i szlakami turystycznymi a ruderami – tłumaczy prezydent Tczewa. - Są na to różne sposoby, np. postawienie lekkiej konstrukcji ażurowej, obsadzonej roślinnością, lub otynkowanie tych budyneczków i zrobienie miejsca na ciekawe graffiti.
Impuls dla kamieniczników
Program rewitalizacji zakłada także odnowienie dziewięciu należących do miasta budynków, leżących przy trasach turystycznych. Coraz częściej na podobny krok decydują się także właściciele prywatnych kamienic, ale proces ten przebiega wolno. Koszty takich prac są spore. Nie brakuje miast, które starają się pomagać właścicielom zabytkowych budynków. Urząd Miejski w Tczewie co roku przyznaje dotacje na tego typu prace, wręcza też nagrody w konkursie na najładniejszą elewację kamienicy. Tylko tyle, czy aż tyle?
- W ramach rewitalizacji możemy tylko remontować własność komunalną – podkreśla prezydent Pobłocki. - Stare Miasto to w zdecydowanej większości budynki prywatne. Mamy nadzieje, że to co już zrobiliśmy, stanie się impulsem dla prywatnych właścicieli, aby dostosować się wyglądem do zachodzących zmian. Poza konkursem i dotacjami nie ma formalnych możliwości wsparcia remontów prywatnych obiektów. Inne miasta robią tak, ale na podstawie starych uchwał, które jeszcze nie zostały przez wojewodę zakwestionowane.
Władze miasta analizują pod kątem prawnym pomysł, aby to samorząd spłacał za prywatnych właścicieli odsetki od zaciągniętych na remont zabytkowych domów kredytów. Jeżeli opinia prawników będzie pozytywna, może nawet już od przyszłego roku taka możliwość zostanie wprowadzona.
Rynek jak parking
Miejscy urzędnicy zajęli się także problemem parkowania na Starówce. Nad jego rozwiązaniem trwają właśnie prace studyjne.
- To trudny temat, bo generalnie nie ma tutaj parkingów – mówi prezydent. - Chcemy jednak w maksymalnym stopniu pozyskać tereny do zagospodarowania na cele parkingowe. Mamy na uwadze trzy takie miejsca (jedno to podwórko przy ul. Lipowej – dop. red.). Rozważamy też stworzenie miejsc ograniczonego parkowania na pl. Hallera, ponieważ wielu mieszkańców sygnalizuje nam, że rynek stał się po prostu parkingiem. Oczywiście nie chcemy zakazać tu wjazdu, bo mogłoby to oznaczać śmierć tego miejsca, natomiast chcemy wprowadzić opłatę za kilkugodzinny postój. Niekoniecznie będą to parkometry, ale np. osoby pobierające opłaty. Analizujemy teraz plusy i minusy takiego rozwiązania.
Przypomnijmy, że całkowity koszt projektu „Rewitalizacja strefy A obszaru zdegradowanego Starego Miasta w Tczewie” to ponad 21,5 mln zł. Bruksela dofinansuje 70 proc. kosztów kwalifikowanych, czyli ok. 10,6 mln zł. Jego realizacja potrwa do 2013 r.
Wzdłuż skarpy do Placu Sambora
W przyszłym roku ruszy realizacja trzeciej ścieżki turystycznej. Droga Spacerowa, bo o niej mowa, będzie wiodła wzdłuż Wisły. Zacznie się przy dawnej Bramie Wodnej na skrzyżowaniu ul. Wodnej i Chopina, następnie pobiegnie ul. Chopina i Mestwina pod kościół podominikański i dalej do ul. ks. Ściegiennego, by w końcu zakręcić w stronę Wisły. W jej ramach powstanie placyk z ekspozycją archeologiczną murów obronnych przy ul. Wodnej (na ukończeniu), miejsce spotkań młodzieży na tyłach szkoły muzycznej, ciąg spacerowy biegnący skarpą za Centrum Kultury i Sztuki oraz Plac Sambora przy kaplicy na ul. ks. Ściegennego.
Budowa Szlaku Fortecznego w ramach rewitalizacji Starówki na ukończeniu
TCZEW. W ramach programu rewitalizacji Starego Miasta zaplanowano m. in. budowę trzech szlaków turystycznych. Droga Widokowa jest już gotowa, prace przy Szlaku Fortecznym zbliżają się do finału, a Droga Spacerowa będzie realizowana w przyszłym roku. Niestety, inwestycja już znalazła się na celowniku wandali.
- 12.11.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:41)

Reklama










Napisz komentarz
Komentarze