Skalę ubóstwa najlepiej widać w sierpniu, wrześniu i styczniu. Wówczas przed ośrodkami pomocy społecznej ustawiają się długie kolejki chętnych do złożenia wniosków o zasiłek lub innego rodzaju zapomogę. Dla osób dotkniętych biedą najgorszą porą jest zima, bo wiąże się z zakupami drogiego opału lub opłatami za ogrzewanie i leki.
Morzeszczyn - brak komunikacji i szara strefa
Bezrobocie w gminie Morzeszczyn jest wysokie - 17,8 proc. Jedną z przyczyn biedy jest tu fatalna komunikacja, a wręcz jej brak. Na 13 miejscowości skomunikowanych transportem publicznym jest jedynie kilka - na jedynej trasie obsługiwanej przez busy „Latochy”: Morzeszczyn – Nowa Cerkiew – Dzierżążno (linia obejmuje jeszcze kilka pośrednich małych miejscowości). Wsie takie jak: Kierwałd, Bielsk, Gąsiorki, Gętomie, Królów Las, Lipia Góra i Olsze są pozbawione całkowicie jakichkolwiek połączeń!
(...)
- Jeśli chodzi o komunikację, to w małym stopniu sytuację poprawiają gimbusy szkolne, z których korzystają mieszkańcy – zauważa Anna Pauch, kier. Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Morzeszczynie. – Wiemy, że brak komunikacji rodzi pewne niedobre praktyki. Są w naszej gminie firmy, które zatrudniają ludzi „na czarno”, bez umów. By pozyskać pracowników podjeżdżają do nich pod domy i zabierają w miejsca pracy. Są osoby, które w ten sposób są „zatrudnione” od 10 lat! Choć odpowiada to wielu osobom, pojawia się pytanie: co z ich emeryturą w przyszłości? Zapewne staną się oni za jakiś czas naszymi klientami...
W gm. Morzeszczyn z różnych form pomocy skorzystało w br. 171 rodzin, łącznie 626 osób. Biorąc pod uwagę liczbę ludności aż 16 proc. mieszkańców gminy kwalifikuje się do dość niskiego progu decydującego o uzyskaniu pomocy społecznej. Dodajmy, że podczas przekazywania zasiłków pracownicy wszystkich GOPS-ów i MOPS-ów muszą brać pod uwagę kryterium dochodowości, które wynosi nie więcej niż 351 zł netto na jedną osobę w rodzinie oraz 477 zł netto dla osób samotnych.
Cementowanie biedy
- Myślę, że podstawowy byt potrafimy ludziom zapewnić, jednak w 100 proc. nigdy go nie zabezpieczymy – mówi Anna Pauch. – W porównaniu z innymi gminami powiatu tczewskiego zasiłki są u nas dość duże. Największe są zasiłki celowe, które otrzymuje 112 rodzin – w sumie 114 529 zł, później zasiłki stałe. Od stycznia do października dostało je 27 osób – w sumie 65 534 zł. Duża pomoc nadeszła z rządowego programu „pomoc państwa w zakresie dożywiania” – do 107 rodzin trafiło 97 089 zł.
Oznacza to, że zasiłki celowe obejmujące trzy kwartały br. dla 112 rodzin wynoszą średnio 1022,5 zł. Zaś pomoc rządowa sprawiła, że do rodzinnych portfeli wpłynęło średnio ok. 907,3 zł. Wydawać się to może dużo, ale biorąc pod uwagę liczbę osób w rodzinie tak dobrze już nie jest. Trzeba jednak przyznać, że choć skala problemów jest znaczna, to zakres pomocy jest dość duży. Problem w tym, że zasiłki tylko do pewnego stopnia rozwiązują sytuację, a często przyczyniają się do „zacementowania” biedy, przyczyniając się do bierności w myśl zasady - „Po co mam pracować, i tak coś dostanę”.
Pelplin i Gniew - wsparcie dla setek rodzin
W gm. Pelplinie suma podstawowych zasiłków wydanych na koniec III kwartału wyniosła 595 706 zł, a pomocą objęto: zasiłkami stałymi 105 rodzin (w sumie 284 289 zł), zasiłkami okresowymi - 119 (70 275 zł) i zasiłkami celowymi - 328 (142 239 zł). Ta ostatnia kwota zostaje rozbita na rodziny, które gmina wspomaga w zakresie zakupu opału. Taką pomoc otrzymuje 60 rodzin (19 340 zł). Aż 269 z nich jest też wspieranych różnymi kwotami na żywność (68 073 zł). 33 rodziny dostają pomoc w opłatach energii – 5 220 zł.
Trzeba przy tym wziąć poprawkę na to, że tylko część osób kwalifikuje się do pomocy, poza tym gmina wydaje jeszcze świadczenia rodzinne i alimentacyjne oraz stypendia dla dzieci z rodzin dotkniętych ubóstwem i dodatki mieszkaniowe (te ostatnie nie zawsze wiążą się z trudną sytuacją bytową). Świadczenia te przyznaje gminny referat ds. społecznych.
Kwota świadczeń rodzinnych i opiekuńczych nie jest mała i wynosi łącznie 4 436 026 zł, oprócz tego mieszkańcy gminy korzystają z dodatków do zasiłków rodzinnych (od 50 zł do 1 tys. zł).
(...)
Z kolei w gminie i mieście Gniew - wg stanu na koniec września 2011 r. - z pomocy skorzystało 625 rodzin (1778 osób). To prawie 11,4 proc. ludności gminy. Wsparcie w tej rolniczo – turystycznej gminie jest udzielane w różnych formach (łącznie ok. 8,307 mln zł), dotyczy ono m. in. pomocy finansowej przy wyprawianiu pogrzebu i opłatach za schronienie. Gmina finansuje prace opiekuńcze związane ze zdarzeniami losowymi, opłacanie składek na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne, świadczenia rodzinne i alimentacyjne (6,374 mln zł), dodatki mieszkaniowe (683 tys. zł) i stypendia szkolne (144 tys. zł).
Subkowy - nierealne kryterium dochodowe
Gmina Subkowy liczy ok. 5,3 tys. mieszkańców. Wg danych z 2002 r. średni dochód na mieszkańca wynosił tu wówczas 1574,63 zł. (źródło Wikipedia). Do końca pierwszego półrocza subkowski GOPS objął pomocą 174 rodziny (555 osób). Tu jak w soczewce sprawdza się zasada: mała gmina rolnicza – duży problem biedy. W gminie na koniec III kwartału nie pracowało 266 osób – 5 proc. ludności gminy. Niestety, z tej liczby tylko 25 osób ma prawo do zasiłku dla bezrobotnych.
(...)
- Mimo tej pomocy - która według mnie jest znaczna - zdaję sobie sprawę, że nie zapewnia ona wszystkich potrzeb otrzymujących ją mieszkańców – przyznaje Karina Janusz, kier. GOPS w Subkowach. – W ostatnich latach znacznie zwiększyły się koszty utrzymania, a kryterium dochodowe nie jest waloryzowane. Obecnie nie jest ono już adekwatne do kosztów życia. Powinno ono wynosić przynajmniej 550 zł na osobę, a realne kryterium dochodowe nie powinno być tak sztywne.
266 bezrobotnych to tylko wierzchołek góry lodowej. Wiele osób gm. Subkowy pracuje „na czarno” za najniższe stawki. Często w rodzinie z uwagi na koszty dojazdu, tylko jedna osoba jest zarejestrowana w Powiatowym Urzędzie Pracy w Tczewie. Pracujący mieszkańcy zarabiają najniższą krajową pensję. Gmina jest w miarę dobrze skomunikowana, ale sam dojazd do Tczewa to miesięczny wydatek rzędu 200 zł, a czasem trzeba jeszcze dojechać i dalej, bo w Tczewie za dużo pracy nie ma...
Pracownicy GOPS-u walczą z biedą poprzez formy pracy z rodzinami. Zachęcają do korzystania ze swoich umiejętności, pomagają je odkrywać.
- Często rodziny nie zdają sobie sprawy jaki potencjał w nich drzemie – dodaje kierowniczka GOPS-u w Subkowach. – Np. w przypadku, gdy któryś z członków rodziny jest chory i kwalifikuje się do umieszczenia w Domu Pomocy Społecznej, staramy się zmobilizować rodzinę i sąsiadów do aktywnej pomocy i... czasami to wystarcza.
Gmina Tczew - wciąż dużo post PGR-ów
Gmina wiejska Tczew - na pierwszy rzut oka wydaje się bogata. W ostatnich latach nieustannie się rozwija, a nawet rozrasta (przybywa domów mieszkalnych i firm). Pojawił się większy przyrost naturalny, inwestycje wielkich koncernów (np. Dovista z Wędków), udało się dopiąć inwestycje drogowe oraz zrealizować szereg inwestycji w oparciu o projekty unijne (oczyszczalnia ścieków, kanalizacje, nitki wodociągowe). Wszystko to jednak jest przykrywką, bo zasłania prawdziwe – te nieco trudniejsze oblicze gminy. W dalszym ciągu jest tu aktualny problem biedy.
(...)
Gmina udziela też stypendiów dla uczniów z rodzin dotkniętych ubóstwem.
- Niestety, mimo wielu pozytywnych zmian, wciąż jest u nas dużo ubóstwa – przyznaje Agnieszka Pettke, kier. GOPS w Tczewie. - Mogę nawet powiedzieć, że z roku na rok jest coraz gorzej. Mamy wciąż dużo wsi po dawnych PGR, gdzie czasem brakuje choćby sklepu. Za to jest bezrobocie. Dużo osób para się pracą dorywczą. A pracy brakuje. Jeśli dodać do tego podwyżki, trudności w utrzymaniu miejsc pracy i nie waloryzowane od lat kryterium dochodowe (obecnie 351 zł), to obraz naszej społeczności lokalnej nie przedstawia się jednoznacznie pozytywnie...
Życie złomiarza - chleb ze smalcem i pasztetowa
Odwiedziliśmy skupy złomu, gdzie skupia się tczewska bieda. Złomiarze przez cały dzień od rana szukają po wysypiskach i kontenerach puszek, zużytego sprzętu czy innych metali, by sprzedać je, najczęściej nad ranem.
- Jest trudno, ale nikt za darmo pieniędzy ci nie da – stwierdził mężczyzna, który właśnie sprzedał złom, zarabiając 40 zł. – Co zrobić? Trzeba jeść codziennie pasztetową i chleb ze smalcem. Jestem ze Stanisławia, często zbieram złom. Czasami trafi się coś większego. Z kolegą rozbijam czasem betonowe płyty. Przez niecałą godzinę udaje się rozbić i wyciągnąć w ten sposób nawet 25 kg złomu... Nie mam żadnej emerytury, renty, czy zasiłku. Moja konkubina ma za to rentę. Codziennie nie zbieram złomu, bo nie mam już siły tyle biegać. Żyje się ciężko, nie mam nawet 400 zł miesięcznie. Dziś przyniosłem trochę złomu i zarobiłem 40 zł, ale na co to wystarczy?
(...)
Większość nie dostaje gotówki
Rozmowa z Sylwią Szwarc, z Miejsko Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gniewie
- Czego oczekują osoby zgłaszające się do M-GOPS?
- Przychodzą przede wszystkim po pieniądze w każdej formie. Bardzo rzadko oczekują innej formy pomocy. My jednak najpierw robimy rozeznanie i sprawdzamy, czy na przykład dana rodzina/osoba nie potrzebuje innej pomocy, np. porady psychologa albo doradcy zawodowego.
- Kto może skorzystać z pomocy?
- Rodziny, w których dochód na jedną osobę nie przekracza 351 zł netto, lub osoby samotne z dochodem poniżej 477 zł.
- Czy dużo osób, które przychodzą do M-GOPS kwalifikuje się do tej pomocy?
- Większość się kwalifikuje, jeżeli nawet nie do pomocy finansowej to np. do pracy socjalnej, porad prawnych, pomocy przy pisaniu wniosków, porady psychologa czy doradcy zawodowego.
- Czy jeżeli w rodzinie dochód wynosi np. 380 zł na osobę, to nie ma ona szans na wsparcie?
- Każdą sytuację rozpatrujemy indywidualnie. Ponadto są zasiłki specjalne, które dotyczą właśnie jakiś zdarzeń szczególnych, losowych. Wtedy możemy udzielić wsparcia nawet jeżeli dochód jest większy.
Praca „na czarno” - ratunek przed biedą!
POMORZE. Co sprawia, że bieda przybiera co raz większe rozmiary? Mieszkańcom najbardziej nie daje żyć duże bezrobocie, które dodatkowo pogłębia kiepska komunikacja publiczna. Pomocą miały być zasiłki i świadczenia, ale te zamiast ratować, przyzwyczajają ubogich do brania jałmużny i cementują biedę.
- 25.11.2011 00:15 (aktualizacja 01.04.2023 11:07)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze