Danuta Orłowska, matka dwójki niepełnosprawnych dorosłych
Jestem szczęśliwa, że w ogóle taki kiermasz bożonarodzeniowy się odbywa. Dla moich dzieci to takie okno na świat. Od 20 lat uczęszczają one na WTZ do ośrodka PSOUU przy ul. Wigury. Dzięki warsztatom dzieci mogą uczestniczyć w wyjazdach do kina, teatru, czy brać udział w podobnych jak ostatni kiermaszach. Mają kontakt z ludźmi, ze światem. Alternatywą jest pobyt w domu i wspólne wychodzenie. Uczestnicząc w takich przedsięwzięciach stają się pełnoprawnymi obywatelami. Byliśmy w tylu miejscach na występach. Wystarczy, że wymienię tylko Sopot, Gdynię, Kwidzyn czy Elbląg. Uważam, że wkład syna w kiermasz bożonarodzeniowy jest duży. Uczestniczył w warsztatach ceramicznych, wykonując prace od ok. pól roku. Niepełnosprawni bardzo starannie wszystko to układają, wyklejają i wypalają. Warsztatowcy sami też wyrabiają glinę. To jest po prostu ich praca. Gdy ostatni raz odwiedziłam ośrodek przy ul. Wigury byłam pozytywnie zaskoczona w jakim stopniu „dzieci” same przygotowują wszystko - od nakrywania po sprzątanie. Nazywam ich „dziećmi” bo psychicznie są nimi, mimo że wydają się fizycznie dorośli. Gdy zaczynałam ze swoją rodziną uczęszczać na te zajęcia nie wierzyłam, że to wszystko rozwinie się do tego stopnia.
Małgorzata Turło, terapeutka w ośrodku PSOUU Koło w Tczewie
Ideą warsztatów - ceramicznego, który prowadzę i innych jest to by powstające prace nie pozostawały tylko w naszym ośrodku, ale by można było je pokazać. Gdy widzimy, że mieszkańcom nasze rękodzieło podoba się jest to dla nas największą nagrodą i motywacją. Pokazujemy tym samym, że istniejemy. Chcemy je prezentować jak największej liczbie mieszkańców. Staramy się, by każdego roku niepełnosprawni przygotowywali coś nowego. Po części też, dlatego że oni nudzą się wykonując wciąż to samo, a dzięki nowym technikom, wzorom – formom wypowiedzi, mogą się na nowo realizować. Często w trakcie naszej pracy wychodzą inne rzeczy. Niektóre z prac moich podopiecznych są szkliwione 2-3 razy. Ceramika jest w tym procesie pierwszy raz wypalana, a następnie pokrywana szkliwem w płynie i wypalana ponownie w piecach elektrycznych w temp. ok. 1000 st. Te rzeczy są bardzo trwałe i na pewno nie rozsypią się. Ceramika jest procesem długotrwałym – nie trwającym dwa tygodnie. Zwykle pracujemy od kiermaszu wielkanocnego do bożonarodzeniowego. Warsztatowcy sami dopominają się pytając - kiedy będzie kolejna impreza. Niesamowicie przeżywają fakt, że przychodzi ich rodzina i znajomi. Cieszą się, że mają możliwość pokazania im swojej twórczości. To dla nich najlepszy świąteczny
Niepełnosprawni - od pisanek do świętych mikołajów
TCZEW. Każdy kiermasz jest dla warsztatowców z Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koła w Tczewie szansą na zaprezentowanie swojej twórczości. Trudno przecenić możliwość otwarcia się na świat, pokazania się mieszkańcom i swoim rodzinom.
- 16.12.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:42)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze