Do zdarzenia doszło ok. godz. 16.50, tuż przed zamknięciem banku. Niewykluczone, że złodziej od kilku dni obserwował agencję, którą zamierzał okraść.
Groził miotaczem gazu?
- Sprawca nastraszył pracownicę banku niezidentyfikowanym przedmiotem, po czym ukradł kilka tysięcy złotych i zbiegł z miejsca zdarzenia – wyjaśniał nam kilkadziesiąt minut po zdarzeniu asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Na szczęście kasjerce nic się nie stało. Trwają intensywne czynności śledcze zmierzające do ustalenia i złapania sprawcy. Zapewniamy, że zrobimy wszystko, aby dokonać tego jak najszybciej. Na razie ze względu na dobro śledztwa nie możemy udzielić bardziej szczegółowych informacji.
Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że mężczyzna zaciągnął kasjerkę na zaplecze, gdzie grożąc prawdopodobnie miotaczem gazu (na miejscu policjanci wyczuli rozpylony gaz) zażądał wydania całego utargu. Policjanci przybyli na miejsce kilka minut po zdarzeniu. Do ustalenia drogi ucieczki złodzieja użyto wyszkolonego w tym celu psa, który początkowo podjął trop, ale na krótko.
Zaniepokojeni mieszkańcy
- Widziałem tuż przed zamknięciem banku trzech mężczyzn stojących na schodach. Nie wiem, czy to przypadkowe osoby, czy może stali na czatach – powiedziałem nam jeden z mieszkańców ul. Jedności Narodu. - Kilka miesięcy temu agencję wyremontowano. Przedtem kasjerka siedziała w oddzielonym od klientów boksie z wewnętrznymi drzwiami. Po remoncie pracownica banku siedziała przy zwykłym stole na środku pomieszczenia. Teraz widać, że nie była to rozsądna zmiana...
Mieszkańcy ulicy są zaniepokojeni zdarzeniem. Podkreślają, że po raz pierwszy w dzielnicy doszło do napadu, choć dodają też, że ta sama agencja była już celem włamania (wówczas zadziałał system alarmowy). Nie brakowało też włamań do sąsiednich sklepów. Od kradzieży minął już tydzień, ale tczewskim śledczym jeszcze nie udało się ustalić personaliów sprawcy. Policjanci zabezpieczyli wszystkie ślady oraz zapis z monitoringu agencji.
- Na podstawie tego zapisu zostanie odtworzony wygląd sprawcy napadu – informuje asp. sztab. Dariusz Górski. - Nie wykluczamy sporządzenia portretu pamięciowego i umieszczenia go w mediach. Przesłuchaliśmy w tej sprawie kilkanaście osób, w tym świadków napadu, ale czynności nad ustaleniem sprawcy jeszcze trwają.
Szukają sprawcy napadu na bank. Sterroryzował kasjerkę i ukradł kilka tysięcy złotych
TCZEW. Tczewskim policjantom nie udało się jeszcze ustalić sprawcy napadu na agencję bankową PKO BP przy ul. Jedności Narodu w Tczewie, do którego doszło w miniony wtorek, 13 grudnia.
- 21.12.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:42)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze