Debata publiczna w sprawie przyszłości terenów nad brzegiem tej rzeki odbyła się w miniony wtorek, 20 grudnia. Szkoda tylko, że zainteresowanych tematem mieszkańców Pelplina obecnych na spotkaniu można było policzyć na palcach jednej ręki...
Potencjał do wykorzystania
Jak zauważyli planiści z Przedsiębiorstwa Projektowo - Realizacyjnego „Dom” w Starogardzie Gd., którzy przygotowali wstępną koncepcję zagospodarowania brzegów Wierzycy, obecnie tereny te są mało atrakcyjne, niejednokrotnie zaśmiecone i zniechęcają do odwiedzenia.
- Brakuje ciągów komunikacyjnych, ścieżek spacerowych wzdłuż rzeki, miejsc rekreacji i odpoczynku, a także miejsca gdzie możliwa byłaby organizacja małych imprez miejskich – powiedziała Barbara Jaszczuk - Skolimowska.
Do zagospodarowania jest 9 hektarów - od mostów w ul. Starogardzkiej aż do obwodnicy. Większość działek należy do miasta, fragment do Kościoła, a samą rzeką i jej brzegiem administruje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej.
- Miejskie tereny nadrzeczne powinny stanowić miejsce rekreacji, turystyki i sportu – podkreśliła Marta Dąbrowska. - Sposób ich zagospodarowania powinien być dostosowany do ich skali i znaczenia w mieście, lub jego części oraz do istniejących tam warunków naturalnych. Najczęściej są to tereny zieleni naturalnej, mogące być wykorzystane na funkcje rekreacyjne. Koncepcja ma na celu wskazanie możliwości zagospodarowania terenu poprawiając estetykę otoczenia, wykorzystując jego malownicze oraz atrakcyjne widokowo (panorama miasta z wieżą katedralną) położenie. Ponadto planuje się zorganizowanie przystani kajakowej na obszarze opracowania, ścieżki sprawnościowej, a także stałej sceny koncertowej (amfiteatru).
Amfiteatr, przystań, ścieżka rowerowa
Planiści podzielili tereny nad Wierzycą na cztery strefy. Pierwsza to ścieżka rowerowa, która miałaby prowadzić wschodnim brzegiem Wierzycy oraz przejściem pieszym na śluzie Cystersów, i dalej po stronie zachodniej z miejscami do siedzenia i ławkami. Teren ten ma być dostępny z placu Wolności lub ul. Podgórnej. Rosnące tutaj wysokie drzewa mają pozostać na swoich miejscach, a ścieżki powinny być wykonane z nawierzchni przepuszczalnych, wpasowane w naturalny charakter terenu nad rzeką. Strefa nr 2 to ogólnodostępny teren rekreacji i miejskich imprez.
- To miejsce z amfiteatrem (lub sceną letnią), miejscem na grilla, plażą miejską oraz ścieżką zdrowia, a także sezonowymi kioskami z małą gastronomią oraz zapleczem sanitarnym do wykorzystania zarówno przez mieszkańców korzystających z terenu rekreacyjnego, jak i przez turystów cumujących na przystani – wyjaśniła Marta Dąbrowska. - Zróżnicowane w charakterze urządzenia do zabaw i rekreacji pozwolą na odpoczynek różnych grup wiekowych.
Kolejna strefa to miejsce m. in. na uprawianie sportów (np. słupki do siatki do gry w siatkówkę), czy tzw. przestrzeni wspólnych - zadaszone miejsce na grilla, czy miejsca do siedzenia z przyjaciółmi i rodziną. Tutaj też mogłaby powstać przystań kajakowa z pomostem do cumowania kajaków oraz zapleczem sanitarnym i gastronomicznym (z dojazdem od ul. Stefańskiego). Ostatnia strefa to kontynuacja ścieżki spacerowej oraz rowerowej, łączącej ścieżkę istniejącą, biegnącą wzdłuż obwodnicy, z ul. Stefańskiego.
Trudno mówić o terminach
Włodarze Pelplina „na gorąco” zasugerowali, aby powiększyć strefę nr 4 i przenieść tam amfiteatr, w pierwotnej koncepcji położony zbyt blisko cmentarza.
- Niezbędny będzie parking i układ komunikacyjny dla dojazdu do imprez masowych – zauważył wiceburmistrz Tadeusz Błedzki.
- To dopiero koncepcja, trudno na razie mówić o terminach i kosztach realizacji zadania – uprzedza burmistrz Andrzej Stanuch. - Realizacja procesu od koncepcji do wykonania może potrwać około trzech lat. Nie jest powiedziane, że wszystkie elementy koncepcji zrobimy za jednym razem. Chcemy stworzyć takie miejsce, bo mieszkańcy często powtarzają, że w Pelplinie brakuje ogólnodostępnego parku, terenu do odpoczynku.
Reklama
Tczew wrócił nad Wisłę, a Pelplin chce „odwrócić” się w stronę Wierzycy
PELPLIN. Zapytani, czego najbardziej brakuje w Pelplinie, mieszkańcy najczęściej odpowiadają, że ogólnodostępnego miejsca do spacerów z dziećmi, czynnej rekreacji i odpoczynku. Wkrótce może się to zmienić. Władze miasteczka zastanawiają się nad zagospodarowaniem brzegów Wierzycy.
- 27.12.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:42)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze