Do zabójstwa doszło w czwartek, 29 grudnia, około godziny 12.00, w jednym z bloków mieszkalnych przy ul. Jedności Narodu w Tczewie.
Grozi jej dożywocie
Małżeństwo O. pokłóciło się. W czasie awantury kobieta pchnęła 48-letniego Zbigniewa O. nożem kuchennym w klatkę piersiową. Mężczyzna zmarł na miejscu. O zdarzeniu poinformowali Policję sąsiedzi.
- Policjanci pojawili się na miejscu kilka minut później – informuje asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Okazało się, że kobieta była nietrzeźwa. Badanie alkomatem wykazało w wydychanym przez nią powietrzu ponad 3 promile alkoholu.
Dzień po zdarzeniu kobiecie postawiono zarzuty. Odbyły się też oględziny miejsca zbrodni. Barbara O. przyznała się do popełnionego czynu. Za przestępstwo z art. 148 p. 1 grozi jej od 8 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.
- Sąd zastosował wobec kobiety środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy – wyjaśnia nam prokurator rejonowy w Tczewie Kajetan Gościak.
W mieszkaniu był ktoś jeszcze?
Małżeństwo O. mieszkało w bloku przy ul. Jedności Narodu od około trzech lat. Ich sąsiedzi mówią o problemie alkoholowym trapiącym rodzinę. Alkoholu nadużywał zarówno mężczyzna, jak i jego żona. Jak już wspomnieliśmy, w trakcie morderstwa 49-latka była pijana. Czy pod wpływem alkoholu była także ofiara?
- Sekcja mężczyzny już się odbyła, ale nie znamy jeszcze wyników badania krwi, dlatego na razie nie możemy powiedzieć, czy ofiara także piła tuż przed zdarzeniem alkohol – mówi prokurator Gościak.
Prokuratura nie podaje też przyczyny kłótni, która zakończyła się tragedią. Zdaniem sąsiadów Zbigniewowi O. zdarzało się bić małżonkę, jednak jak informuje prokuratura, jak dotąd nie prowadzono żadnych postępowań odnośnie przemocy w tej rodzinie. Tuż po zdarzeniu pojawiły się również informacje, że podczas morderstwa w mieszkaniu mogła przebywać osoba trzecia.
- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam – mówi Kajetan Gościak. - Na podanie szczegółów zdarzenia poczekajmy do zakończenia śledztwa. Pracujemy tylko nad zebranym materiałem dowodowym, a nie nad tym, co mówią ludzie.
Jak wynika ze statystyk, 9 na 10 zabójstw małżeńskich dokonują kobiety, głównie z powodu problemów alkoholowych partnerów. Było to drugie morderstwo w powiecie tczewskim w ubiegłym roku.
Reklama
Tragiczny finał małżeńskiej kłótni. Problemy alkoholowe rodziny zakończyły się nieszczęściem. Grozi jej dożywocie
TCZEW. Kara dożywocia grozi 49-letniej Barbarze O. za zamordowanie swojego męża. Kobieta śmiertelnie ugodziła o rok młodszego mężczyznę nożem kuchennym w klatkę piersiową. Przyczyny zdarzenia ustalają prokuratorzy.
- 04.01.2012 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:42)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze