W Tczewie dziesiątki młodych osób ruszyło z samego rana w niedzielę, 8 stycznia, z puszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, by poruszyć serca mieszkańców w trosce o wcześniaków oraz cierpiące na cukrzycę ciężarne mamy.
Przed kościołem Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła spotkaliśmy kwestujące harcerki z Komendy Hufca Tczew.
Zabrakło puszek i legitymacji!
Ula i Julia oraz ich trzy koleżanki stwierdziły, że ciepła, deszczowa zima niebyt sprzyjały zbiórce. Ich zdaniem w zeszłym roku, gdy spadło trochę śniegu było dużo lepiej. Cała piątka przyznała jednak, że w przyszłym roku także będą „chodzić z puszkami”. Akurat wybierały się przed Carrefoura i Lidla, by tam trochę pozachęcać do największej krajowej zbiórki.
- Ludzie są hojni. Mamy nadzieję, że w tym roku będą jeszcze hojniejsi - powiedziały nam Ula i Julia. - Szkoda, że tak mało ludzi jest na ulicach... Zdarzyło nam się już dziś, że ktoś wrzucił 150 zł, potem następne osoby „dołożyły” 10 i 20 zł.
- Razem kwestuje z nami około 75 osób – dodała drużynowa M. Orłowska. - Na pewno wolontariusze są także przy kościele Św. Józefa. Do nas harcerzy zgłosiło się wiele młodych osób, chcących pomóc w zbieraniu datków. Tak dużo, że nie wszyscy mogli otrzymać puszki i legitymacje...
Cheerleaderki, koncerty i strongmen w Gimnazjum nr 3
Przed Biedronką na Suchostrzygach spotkaliśmy sporą grupę kwestującej młodzieży, którymi kierował Sławomir Kussowski. Cieszyli się z każdej złotówki, ale z hojnością klientów było różnie.
Ze sztabu z Muzeum Wisły ruszyli w miasto o godz. 7.00. Chodzą z puszkami, bo - jak mówią - chcą zrobić coś dobrego dla innych. Poza tym, sądząc po niezłych humorach młodzieży, to pewnie niezła odskocznia od szkolnej codzienności.
W Biedronce i pod nią kwestowała m.in. Alicja – orkiestrowa weteranka. To już jej trzecie podejście do wolontariatu na rzecz WOŚP. Ona również twierdziła, że w tym roku mniej osób wrzuca datki. Na szczęście byli i dosyć hojni tczewianie, którzy ze zrozumieniem potraktowali 20. finał WOŚP..
Ale kwesta „z puszkami” to nie był jedyny akcent zbiórki na Suchostrzygach. Głośny ton całej akcji na tym największym osiedlu Tczewa, nadało Gimnazjum nr 3, gdzie w nawiązaniu do WOŚP odbywały się pokazy cheerleaderek, jasełka, koncerty wokalne, a nawet wizyta strongmena Jarosława Dymka. Tutaj pierwszy raz zaprezentowano super gadżet na licytację w Centrum Kultury i Sztuki – piłkę ręczną podpisaną przez wszystkich zawodników reprezentacji narodowej seniorów.
Duże brawa wzbudziły też pokazy karateków.
Reklama
Kwestowali aż miło. Granie na całego. Zrobić coś dobrego dla innych.
TCZEW. Dziesiątki młodych osób ruszyło z samego rana z puszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, by poruszyć serca mieszkańców w trosce o wcześniaków oraz cierpiące na cukrzycę ciężarne mamy.
- 09.01.2012 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:42)

Reklama











Napisz komentarz
Komentarze