poniedziałek, 15 grudnia 2025 22:32
Reklama

Ruszył węzeł – dezorientacja pasażerów i... kierowców

TCZEW. Dzisiaj, 15 lutego, w południe, na otwartym wczoraj zintegrowanym węźle transportowym ruszyła komunikacja autobusowa. Początki zwykle bywają trudne i tak też jest i tym razem. - Skąd jedzie „ósemka”, gdzie staje „Latocha”? - tego typu pytania często padały z ust lekko zdezorientowanych pasażerów. Do funkcjonowania węzła muszą się też przyzwyczaić kierowcy autobusów.
Ruszył węzeł – dezorientacja pasażerów i... kierowców
Autobusy przeniosły się z tymczasowego dworca przy Al. Zwycięstwa. Mimo że informacji o tej przeprowadzce nie brakowało ani w mediach, ani na przystankach, na jednym z nich spotkaliśmy kobietę... czekającą na autobus linii „50”.  
- Siedzę i marznę tu od 40 minut i nic nie jedzie – powiedziała zirytowana pasażerka, zanim uświadomiliśmy ją, że autobusy odjeżdżają spod dworca PKP.
Plac autobusowy między dworcem a powstającą galerią handlową dość szybko zapełnił się mieszkańcami Tczewa i powiatu chcącymi skorzystać z komunikacji autobusowej - miejskiej i pozamiejskiej. Równie szybko zaczęły pojawiać się pytania o miejsca odjazdu poszczególnych linii, mimo że elektroniczne tablice z rozkładem jazdy wyraźnie to pokazują.
- Ale czy kierowcy wiedzą, że akurat z tego stanowiska jedzie autobus do Pelplina, a ze stanowiska obok do Gniewa, jak pokazują tablice, a nie odwrotnie? - zauważa jeden z pasażerów?
Pasażerowie nie wiedzieli też dokładnie, skąd odjeżdżają autobusy poruszające się po Tczewie, a skąd pozamiejskie. Przypominamy więc, że autobusy miejskie spółki „Meteor” zabierają pasażerów  spod małej wiaty (stanowiska 13 i 14), a wysadzają na zatoczce przy budynku poczty. Z kolei autobusy linii „Latocha”, „Mateobus”, „Lisebus” oraz „Veolia”, a także autobusy międzynarodowe, odjeżdżają spod dużej wiaty. Między małą a dużą wiatą stoją infomaty, biletomaty oraz tablice z pełnym rozkładem jazdy poszczególnych linii. Tablice stojące bezpośrednio przy stanowiskach odjazdu pokazują najbliższe kursy.
Niezbyt pewnie na węźle czują się na razie także kierowcy. Niektórych trzeba było instruować „na gorąco”, skąd mają zabierać i wysadzać pasażerów.
- Wszyscy przewoźnicy oczywiście zostali poinformowani o zmianach, ale wszystko musi się „dotrzeć” - powiedział nam Stanisław Smoliński z Miejskiego Zarządu Dróg, którego spotkaliśmy na miejscu. - To dopiero pierwsze minuty funkcjonowania węzła, za kilka godzin będzie już znacznie lepiej.    
Przy małej wiacie mogą zaparkować teoretycznie aż cztery autobusy jednocześnie, a przy poczcie dwa. Rozkład jazdy został tak skonstruowany, że autobusy odjeżdżają co kilka minut. Wystarczyło jednak, aby na obu zatoczkach – nielegalnie – zaparkowały samochód dostawczy i osobowy, i od razu zrobił się bałagan. Dodajmy, że pomieszczenie socjalne dla kierowców znajduje się przy punkcie karty miejskiej, w budynku dworca z wejściem obok lokomotywy. W ciągu 5 lat trwania projektu unijnego przewoźnicy nie muszą płacić za postoje na dworcu. Po upływie tego okresu miejski przewoźnik będzie płacił 5 gr od postoju, a linie prywatne 1 zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama