piątek, 19 grudnia 2025 08:06
Reklama

Nabici w umowę – firmy czują się oszukane

Firmy budowlane z całego kraju uważają, że zostały wprowadzone w błąd przy zawieraniu umów z zarejestrowaną w powiecie tczewskim firmą Goldman Development s.c. Mówią m. in. o wystawianiu faktur na „oślep”, nie dotrzymywaniu warunków współpracy, czy ignorowaniu wysyłanych w terminie wypowiedzeń. Przedstawiciele firmy ripostują, że nikomu nie obiecywali, iż ich klienci kupią towary lub usługi przedsiębiorców, z którymi zawarto umowy.
Nabici w umowę – firmy czują się oszukane

Goldman Development kojarzył osoby chcące budować dom z firmami wykończeniowymi. Te za adres każdego klienta musiały płacić 150 zł. Adresy jednak często okazywały się bezużyteczne, a umowę trudno było wypowiedzieć...

 

Promocja za... 33 tys. zł kary

Michał Manaj od kilku lat prowadzi w woj. lubuskim firmę zajmującą się wykładaniem kostki brukowej. W zeszłym roku zadzwonił do niego konsultant GD, przedstawiając ofertę „Elithaus”, polegającą na dostarczeniu danych klientów będących w trakcie budowy domu, aby zaoferować mu swoje usługi.

- Powiedział mi, że ich firma stawia w powiecie żarskim, żagańskim i zielonogórskim domy z gotowych elementów i poszukują drobnych firm z branży wykończeniowej do ich obsługi - wspomina Michał Manaj. - Za każdego klienta miałem im płacić 150 zł brutto. Ponieważ umowa wydała mi się atrakcyjna, podpisałem ją na miesiąc dla wzajemnego sprawdzenia się, w ramach oferty „Promocja za złotówkę”.

Mijały dni i tygodnie, a kontaktów do potencjalnych klientów nie przysyłano. Dopiero po trzech miesiącach pojawiły się pierwsze dane. Michał Manaj zlekceważył je, bo - jak wyjaśnia – umowa była ważna tylko przez miesiąc, a po drugie, klienci nie mieszkali w powiatach przez niego wskazanych. Niektórzy z nich oświadczali, że chcą budować dom, ale dopiero za kilka lat. Dwóch kolejnych klientów w ogóle nie istniało!

- Przysyłanie kolejnych klientów uznałem za pomyłkę - kontynuuje Manaj. - Tymczasem po kolejnych trzech miesiącach przyszła pierwsza faktura na kwotę 450 zł. Nie mogłem się dodzwonić do GD, żeby wyjaśnić nieporozumienie. Wkrótce przyszły monity faktur, a w końcu oświadczenie o zerwaniu umowy.

W oświadczeniu przedstawiciele GD poinformowali, że przedsiębiorcy grozi za zerwanie umowy kara w wysokości 15 tys. zł za wprowadzenie go w system „Elithaus” oraz 18 tys. zł za zerwanie umowy z jego winy – łącznie, bagatela, 33 tys. zł!

- Ciekawe jest natomiast, że w windykacji długów podawali inną kwotę do ściągnięcia, mniejszą o połowę. Kary umowne nie mogą być przecież aż tak wysokie - dodaje Manaj.

 

Piękna wizja współpracy

Przedstawicielka GD zadzwoniła także do Jacka W. (nazwisko do wiadomości redakcji), przedsiębiorcy z woj. opolskiego, zajmującego się stolarką mieszkaniową.

- Współpraca miała polegać na zlecaniu mi prac u klientów, którym GD buduje domy - tłumaczy Jacek W. - Przez pierwszy miesiąc miało mnie to kosztować przysłowiową złotówkę, a później 150 zł od każdego klienta. Pomyślałem, że nie jest to taki straszny koszt, więc zgodziłem się na zawarcie umowy na pierwszy miesiąc promocyjny, aby się zorientować, jak to wszystko będzie wyglądało.

Konsultantka GD roztoczyła przed przedsiębiorcą wizję pięknej i długoletniej współpracy, z zyskiem dla obu stron. Choć już sama umowa wyglądała dość podejrzanie – zwykła kartka ksero oraz regulamin zapisany drobnym maczkiem – zapewniała, że w każdej chwili można wysłać e-maila z wypowiedzeniem umowy.

- W domu przeczytałem dokładnie regulamin i pospiesznie wysłałem e-mailem wypowiedzenie. Jednak okazało się, że trzeba je było wysłać poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem, zaraz po podpisaniu umowy, bo termin wypowiedzenia był krótki (ok. 2 tygodnie) - relacjonuje Jacek W.

Mimo to, do przedsiębiorcy zaczęły przychodzić faktury z żądaniem zapłaty za podsyłanych klientów. Ci okazywali się albo fikcyjni, albo z innych powiatów, albo tacy, którzy – owszem – planują budować dom, ale dopiero za kilka lat. Zdarzało się, że dane tych samych „klientów” trafiały do różnych przedsiębiorców, którzy dołączyli do „Promocji za złotówkę”.

- Jeden kontakt plus wielokrotność branż wypisanych na umowie dawało miesięcznie faktury powyżej 2 tys. zł - wyjaśnia nasz rozmówca. - Później przychodziły ponaglenia od kancelarii windykacyjnej i straszenie krajowym rejestrem długów. Za zerwanie umowy z mojej winy zażądano 33 tys. zł.

 

Totalny mętlik

Masę klientów „od zaraz” oraz darmową reklamę na portalu doradcybudowlani.pl obiecała przedstawicielka GD panu Krzysztofowi (nazwisko do wiadomości redakcji – przyp. red.), przedsiębiorcy z Małopolski.

- Przedstawiono nam możliwość współpracy z firmą Fabryka Domów, ale kiedy już omówiliśmy wszystkie sprawy konsultantka wyjęła przygotowaną wcześniej umowę do podpisania na GD - mówi pan Krzysztof. - Byliśmy trochę zdziwieni, ale ponieważ umowa była bardzo prosta, w dodatku pierwszy miesiąc to promocja za złotówkę, nie mieliśmy nic do stracenia. Jak się później okazało, mieliśmy i to bardzo dużo. Ponieważ firma jest własnością mojej żony musieliśmy jechać do domu po jej podpis. W drodze powrotnej dostałem kolorową broszurkę informacyjną, raczej do obejrzenia niż do poczytania, a w środku niespodzianka – regulamin, stanowiący z umową całość. Moja pracownica przeczytała go i okazało się, że za korzystanie z portalu doradcybudowlani.pl trzeba zapłacić 15 tys. zł! Konsultantka zapewniała, że to tylko forma zabezpieczenia i że nie mamy czym się martwić, bo regulamin tworzyło dwóch prawników.

Przedsiębiorca przesłał umowę współpracy wraz z regulaminem swojemu prawnikowi, który stwierdził, że zasady naliczania kar i zerwania umowy są wyjątkowo niejasne. Dzień po jej podpisaniu wysłał pismo o rezygnacji ze współpracy, zgodne z narzuconą przez GD formą - faksem, e-mailem i listownie, na trzy adresy z potwierdzeniem odbioru i pocztexem.

- Dlaczego na trzy? Ponieważ firma Goldman Development s.c., z którą podpisaliśmy umowę, była w regulaminie zapisana jako Goldman Development - bez „s.c.” Są to więc dwie różne firmy o dwóch różnych numerach NIP. Kolejny adres korespondencyjny należał do Fabryki Domów w Tczewie. Zrobiony totalny mętlik celem zbałamucenia klienta. Na szczęście szybko zareagowaliśmy i więcej nie mieliśmy z nimi kontaktu. Zadzwoniliśmy też do firm współpracujących z nami, żeby przygotować ich na pojawienie się przedstawiciela GD.

Nieprzespane noce

Nasi rozmówcy zaczęli sprawdzać firmę GD w internecie. Okazało się, że ludzi, którzy czują się także wprowadzeni w błąd, jest dużo więcej. W sieci aż huczy o działalności GD. Przedsiębiorcy dyskutują na temat praktyk firmy przede wszystkim na forum Ostrowca Świętokrzyskiego oraz na forum o pozwach zbiorowych. Informacja o praktykach Goldman Development pojawiła się także w serwisie www.dodajoszusta.pl. We wpisach pojawiają się identyczne zarzuty: świadome wprowadzanie w błąd klientów i przedsiębiorców przy zawieraniu umów, powoływanie się na nieprawdziwe źródła informacji (kredyty, starostwa, gminy), wystawianie faktur „na oślep”, trudności w nawiązaniu kontaktu, ignorowanie wysłanych w terminie wypowiedzeń, zatajenie formy prawnej firmy (w umowie nie podano, że firma jest spółką cywilną), odsprzedawanie danych osobowych klientów innym firmom bez ich zgody.

- Firma wyłapywało adresy ludzi, którzy na różnych portalach budowlanych współpracujących z nią, pytali się o projekty budowlane i logując się wpisywali swoje dane osobowe, które GD skrupulatnie wykorzystywał - twierdzi Jacek W.

- Kłamstwem jest broszura informacyjna, w których jako przepływ danych podano starostwa - dodaje Michał Manaj. - Szperając w internecie okazało się, że GD ma wykupioną licencję na dane osobowe od serwisu dom.pl i stąd bierze klientów. Obecnie reguła ta jest zmieniona.

Jacek W. zapłacił pierwszą fakturę na kilkaset złotych, zamówił też kilka ekspertyz prawnych, aby dowiedzieć się, jak się uwolnić od współpracy z GD. Za niezapłacenie kilku faktur na łączną sumę kilku tysięcy złotych grożono mu komornikiem i wpisem do krajowego rejestru długów.

- Koszt porad prawnych, stres, nieprzespane noce, zszargane nerwy, kłopoty ze zdrowiem, bo grozi mi stan przedanemiczny, telefony z windykacji, próba wpisania do rejestru dłużników - wylicza konsekwencje współpracy z GD Michał Manaj.

Osób, które miały podobne przeżycia, jest w kraju znacznie więcej. Ok. 60 przedsiębiorców postanowiło założyć pozew zbiorowy przeciwko firmie GD.

- Pozew wpłynął do I Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Gdańsku w dniu 2 grudnia 2011 r. - informuje Tomasz Adamski, rzecznik prasowy sądu. - Przekazany został według właściwości do IX Wydziału Gospodarczego.

Nie wiadomo ile osób postanowiło dochodzić sprawiedliwości na własną rękę. Uczestnicy pozwu czekają na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy. Od nowego roku GD przestało wysyłać dane potencjalnych klientów, faktury i ponaglenia.

 

Goldman: umów należy dotrzymywać

Zdaniem właściciela Goldman Development s.c. zarzuty grupy przedsiębiorców są nieprawdziwe i mają na celu zaszkodzenie spółce.

- Obiecani klienci byli wysyłani zgodnie z warunkami umowy, a powoływanie się rzekomo na „inne powiaty” świadczy o niezapoznaniu się z umową oraz regulaminem - wyjaśnia Grzegorz Bułak. - Nie wiem skąd informacje, iż osoby przesłane nie budują domów lub nie mają takich planów. Kwestia „straszenia sądem” jest normalną procedurą uzyskiwania zapłaty. Jest ona wręcz nakazana przez przepisy kodeksu postępowania cywilnego. Co do kwestii wypowiadania umów, to tam, gdzie zostało to dokonane wadliwie, pozostajemy w przekonaniu, że racja jest po naszej stronie, gdyż umów należy dotrzymywać. Jeśli umowy nie wypowiedziano, uważamy, że winniśmy ją wykonywać zgodnie z jej treścią. Nie można nam z tego czynić zarzutu, że ją realizujemy.

Grzegorz Bułak podkreśla, że przedsiębiorcy – wbrew temu co mówią – zawsze podpisywali umowy z jedną firmą, zarejestrowaną pod jednym adresem.

- W Polsce nie rejestruje się w ewidencji spółek cywilnych, tylko wspólników, stąd może wątpliwości niektórych osób - dodaje. - Wysłane do nas wypowiedzenia zgodnie z treścią umowy i regulaminu we właściwej formie i terminie zawsze honorowaliśmy bez zastrzeżeń.

Nasz rozmówca zapewnia, że wszyscy klienci GD – których dane osobowe były rozsyłane innym firmom – wyrazili zgodę na ich przetwarzanie, ale sposób ich pozyskiwania pozostaje tajemnicą handlową przedsiębiorstwa.

- Proszę pamiętać, że my nie gwarantowaliśmy nigdy przedsiębiorcy, że „jego” klient kupi jego towar, czy usługę - podkreśla Grzegorz Bułak. - My zgodnie z zapisami umowy tylko przekazujemy dane kontaktowe potencjalnych klientów dzięki czemu umożliwialiśmy kontakt takim osobom z konkretną branżą budowlaną na pobliskim mu terenie. A jak tego potencjalnego klienta obsłużył przedsiębiorca – to już nie leżało w naszej gestii. Każda z firm, która podpisywała z nami umowę, podpisywała, że zapoznała się z umową i regulaminem, akceptuje jego postanowienia i przyjmuje, że regulamin stanowi integralną część umowy. Nie może więc być mowy o niejasnościach i kwestiach spornych w regulaminie. Wszystko jest dokładnie opisane i zgodne z polskim prawodawstwem.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Michu 221 22.10.2013 17:02
Witam wszystkich tak samo zostałem oszukany poszłem do sądu i nic sad uchylił muj pozew i uważa ze wszysko jest dobrze czy ci sędziowie są slepi to się nadaje tylko do telewizji bo inaczej bedzie cięzko kraj parodi

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
NabityWbutelkę 11.10.2012 14:45
Zapraszam wszystkich uczestników pozwu zbiorowego przeciwko GOLDMAN DEVELOPMENT oraz walczących w sądach na własną rękę do nowego, zamkniętego forum: antygoldman.fora.pl gdzie możemy bezpiecznie rozmawiać.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
dariusz 30.05.2012 00:45
Jesteśmy z południowej polski, T. J. i K. K. oszuklai nas na budowie domu. Obecnie nasza sytuacja nich to dramat Firma goldman development z Tczewa działa tylko w jednym celu .......

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
harry 28.05.2012 21:43
niestety pracownicy GD to zwyczajni oszuści, sam dałem się naciągnąć, miejmy nadzieję ze sądy staną po stronie ludzi nabitych w butelke.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
olga 22.05.2012 14:39
Jak faktycznie tak było jak opisują przedsiębiorcy no to panowie z GD -wstyd.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama