Zabiega o to miejska radna Gertruda Pierzynowska. Władze miasta z kolei nie mówią nie.
Ekonomicznie i ekologicznie
- Zwracało się do mnie wielu mieszkańców Tczewa zainteresowanych pochówkiem w kolumbarium - wyjaśnia radna. - Taki sposób jest bardziej ekonomiczny i ekologiczny niż tradycyjny pogrzeb. Nie brakuje osób, które po śmierci chcą zostać spalone i pochowane w urnach. W miarę potrzeb kolumbarium można powiększać, dodając kolejne segmenty na urny.
Gertruda Pierzynowska napisała w tej sprawie interpelację do władz miasta. Włodarze odpisali, że do Urzędu Miejskiego również wpływają wnioski i propozycje odnośnie budowy kolumbarium. Prowadzone jest już rozpoznanie, jak wygląda to na innych cmentarzach. Stosowne decyzje zostaną podjęte po zapoznaniu się z rozwiązaniami i możliwościami w tej sprawie.
Koszt - ok. 10 tysięcy zł
- Władze Tczewa podeszły do sprawy rzetelnie - podkreśla radna. - To nie jest zbyt kosztowne zadanie. Projekt budowy kolumbarium zakłada wydatek rzędu ok. 10 tys. zł. Kolumbarium mogłoby stanąć przy płocie sąsiadującym z terenem składowiska odpadów na cmentarzu komunalnym przy ul. Rokickiej. Jeśli pomysł zyska poparcie budowa mogłaby ruszyć już w przyszłym roku.
Historia kolumbariów sięga czasów starożytnego Rzymu. Tego typu budowle cmentarne pełniły funkcję zbiorowego grobowca dla kilkuset zmarłych. W czasach cezarów kolumbarium było budowlą podziemną. Dzisiaj to najczęściej ściana z niszami na urny w rzędach. Każdy segment opatrzony jest tabliczką z nazwiskiem zmarłej osoby. Nazwa kolumbarium pochodzi od łacińskiego słowa „columba” (gołębica).







Napisz komentarz
Komentarze