W tę niecodzienną wyprawę pochodzący z Albigowej (woj. podkarpackie) student wypłynął 18 maja, spod Nowego Mostu na Wisłoku w Rzeszowie. Do pokonania ma 800 km.
- Ta podróż ma na celu tylko uśmiech - tłumaczył lokalnym mediom Przemek Cwynar. - Chcę sam się dobrze bawić i wywołać uśmiech na twarzach innych. Zrobiłem tratwę z drzwi i kilku desek, zabrałem namiot, jedzenie i gitarę.
26-latek nie ma doświadczenia w żeglowaniu, na brzegu rzeki nikt go nie ubezpiecza. Nocuje w namiocie, na kempingach lub u gościnnych ludzi, jak w miniony piątek w Chełmnie (woj. kujawsko – pomorskie), gdzie obejrzał mecz otwarcia Euro 2012 Polska – Grecja. W niedzielę (10 czerwca) Przemek Cwynar przepływał w okolicach Gniewa, a w poniedziałek przez Tczew.







Napisz komentarz
Komentarze