Pszczelarz napracował się nie mniej niż pracowite pszczoły, choć sam o sobie mówi, że jest trutniem. Wszystkie dzieci z Przedszkola w Gniewie przychodziły bowiem do gniewskiej biblioteki, żeby dowiedzieć się jak żyją pszczoły, co produkują, jak wyjąć żądło, co je królowa pszczół, kim jest pszczoła robotnica i wiele innych ciekawostek, ale także posłuchać brzęczenia prawdziwych pszczół, posmakować miodu z plastra, pyłku i kitu pszczelego.
Każdy mógł również sprawdzić jak działa ręczna wirówka do miodu. Na wystawie pszczelarstwa dodatkowo zobaczyć można było stare ule, kószki i inne, czasem dziwne, narzędzia pszczelarskie, jak widelec do odsklepiania miodu, poidło dla pszczół, wyciskarkę do wosku, czy dymiarkę.
Szczęściarzom udało się nawet przymierzyć kapelusze pszczelarskie. Dzieci słuchały, smakowały, przymierzały i zadawały pytania.
- Była to nietypowa i bardzo potrzebna lekcja, bo mało wiemy o tych małych, niezwykle pożytecznych owadach - informuje Dorota Cybura z Gniewskiego Centrum Edukacji Ekologicznej Helianthus.
Relację ze spotkania można było wysłuchać w Radiu Gdańsk w Magazynie Ekologicznym.







Napisz komentarz
Komentarze