Budżet z ubiegłego roku był pierwszym w całości konstruowanym i wykonywanym przez obecną kadencję władz miasta.
- Całkowicie za niego odpowiadamy – mówił radnym przed glosowaniem Mirosław Pobłocki. - Jestem z tego budżetu zadowolony. Uważam, że w tej sytuacji gospodarczej, która była w Europie i Polsce w ubiegłym roku, zrobiliśmy wszystko, co tylko było można, aby wykonać go jak najlepiej i chyba nam się udało.
Kazimierz Ickiewicz, przewodniczący komisji rewizyjnej, przedstawił opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej w Gdańsku, która nie miała zastrzeżeń do wykonania budżetu. Wydatki udało się zrealizować na poziomie 93,4 proc., dochody w 96 proc., a na zadania inwestycyjne przeznaczono 42 mln złotych. Pozytywnie oceniła go także sama komisja, choć radni Platformy Obywatelskiej zgłosili zdanie odrębne, dotyczące wniosków pokontrolnych w stowarzyszeniu Tczewski Klub Abstynenta „Sambor”.
- W czasie kontroli okazało się, że w „Samborze” nie prowadzono dokumentacji zgodnie z ustawą o rachunkowości, a taki wymóg zawarto w umowie o przyznaniu dotacji od miasta – przypomniał Włodzimierz Mroczkowski, przewodniczący klubu radnych PO. - To poważny zarzut, który odparto na komisji rewizyjnej, bo nie dotyczył lat, w których kontrola się odbywała. Złożyliśmy zdanie odrębne po to, aby w przyszłości umowy zawierane z miastem były realizowane poprawnie.
Mimo to radni Platformy Obywatelskiej głosowali za udzieleniem absolutorium, podobnie jak wszystkie pozostałe kluby Rady Miasta.
- To był nasz wspólny budżet, nasze wspólne decyzje – powiedział po głosowanie prezydent Pobłocki. - Tak się składa ustawowo, że tylko moja osoba jest oceniana. Choć to nie znaczy, że zasługa spada tylko na mnie. To także zasługa radnych jako ciała ustawodawczego i moich współpracowników. Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję.
Przypomnijmy, że budżet Tczewa przyjęto 13 stycznia 2011 r. W ciągu roku uchwalono sześć jego korekt. Dochody wyniosły ostatecznie 160 mln złotych, wydatki 180 mln.







Napisz komentarz
Komentarze