Udokumentowaliśmy najbardziej rzucające się w oczy skutki ataków żywiołu. Na osiedlu Staszica w Tczewie nawałnica solidnie podtopiła ulice i przydomowe ogródki. Co pokazujemy w materiale. Z kolei na os. Czyżykowo (okolice ul. Czyżykowskiej i Wyspiańskiego) w miejscu zapomnianego przez decydentów ciągu pieszego, a właściwie prowizorycznego klepiska, jak podczas każdej burzy utworzył się rwący potok. Gwałtowny strumień wody solidnie podlał domostwa przy ul. Czyżykowskiej i stanowił zagrożenie dla fundamentu ogrodzenia jednego z domów.
- Przydałaby się jakaś dodatkowa studzienka odpływowa – stwierdził jeden z mieszkańców, który zaniepokojony wyszedł przed dom.
Strażacy mieli ręce pełne roboty:
- Nasze pojazdy wyjeżdżały do pompowania wody na terenie Tczewa 25 razy – podsumowuje kpt. Zbigniew Rzepka, rzecznik prasowy KP PSP w Tczewie. - W sobotę w godz. 19.30-00.30 interweniowało pięć zastępów Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej i jednostka OSP Tczew.
Minikorek przed wiaduktami w ul. Malinowskiej. Wypadek? Czekamy na przejazd pociągu do Starogardu Gd.? Nie. Kierowcy zastanawiają się czy warto pchać się w bajoro. Część z nich ryzykuje i przejeżdża pod wiaduktami, część zawraca. Tradycyjnie wielka woda stoi na ul. Kolejowej, na odcinku od ul. Koziej w kierunku dworca PKP. Taksówkarze musieli przenieść się pod dworzec Woda stoi też w tunelu węzła komunikacyjnego. To nie jedyne miejsca z utrudnionym przejazdem. Są interwencje straży pożarnej. Wodę trzeba było wypompowywać np. z piwnic nowych budynków za garażami przy ul. Grunwaldzkiej.







Napisz komentarz
Komentarze