Wiadomo na razie tyle, co widać gołym okiem: kanalizacja deszczowa w tym miejscu nie radzi sobie z odprowadzaniem dużej ilości opadów.
Samochód zalany po dach
Modernizacja dojazdu do węzła autostrady A1 w Stanisławiu trwa od dwóch lat. Gdy już wydawało się, że inwestycja zostanie w pełni oddana do użytku, okazało się, że po intensywnych deszczach pod nowym wiaduktem kolejowym tworzą się kałuże. Do ekstremalnej sytuacji doszło 7 lipca po nawałnicy. Na biegnącej w zagłębieniu drodze pojawiło się tyle wody, że utonął w niej samochód osobowy! W ogromnej kałuży utknął także autobus lokalnej firmy przewozowej. Nawał wody był tak duży, że podniósł betonową płytę studni o wadze ok. 1,5 tony. Wykonawca podkreślał, że zrobił wszystko zgodnie z projektem. Winnym nie czuje się też inwestor – Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.
Co pokazała kamera…
Podczas pierwszego spotkania projektanta, wykonawcy, inwestora oraz przedstawicieli władz Tczewa i Zakładu Wodociągów i Kanalizacji postanowiono, że ZWiK sprawdzi specjalną kamerą ponad 1300 metrów „burzówki” oraz oczyści kanał deszczowy. Koszt operacji, czyli około 60 tys. zł, poniósł ZWiK. Tak też się stało.
- Badania nie wykazały żadnych zapadnięć, czy rozszczelnień naszego kanału - podkreśla Jacek Gorczyński z tczewskiego ZWiK. - Przed wpuszczeniem do niego kamery został on wyczyszczony. Znaleźliśmy w nim fragmenty płyt chodnikowych, trylinki, jakieś kamienie, ale ich wpływ na ograniczenie przepustowości kanału był na poziomie zaledwie 2-5 proc.
Na tym odcinku znajdują się dwa kolektory deszczowe: miejski, który przebadano kamerą oraz nowy, wykonany w ramach drogowej inwestycji, który odprowadza wodę do Kanału Młyńskiego. (…)
W poniedziałek, 23 lipca, strony spotkały się ponownie.
- Spotkanie nie doprowadziło do jednoznacznego wskazania przyczyny zalewania oraz ewentualnych środków zaradczych - mówi prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki. - Każda ze stron broniła swojego stanowiska, stąd podjęta decyzja, że dokonamy przeliczenia zlewni wód deszczowych na tym odcinku, ponieważ pojawiła się sugestia, że być może w wyniku rozbudowy Tczewa (powstanie os. Bajkowego – dop. red.) i zwiększenia powierzchni terenów utwardzonych, ilość wody deszczowej jest już na tyle duża, że istniejący system kanalizacji deszczowej sobie z jej odprowadzaniem nie radzi. (…)
Będzie opóźnienie?
Wykonawca prac, firma Skanska, ma na głowie jeszcze jeden problem. Musi zabezpieczyć skarpę nasypu kolejowego, która osunęła się po ulewach z początku lipca oraz wymienić popękany i „pofałdowany” asfalt na drodze serwisowej, w pobliżu zjazdu na parking sklepu Bricomarche. Termin zakończenia prac budowlanych upływa 14 sierpnia, jednak wiele wskazuje na to, że droga zostanie w pełni oddana do użytku później. Na razie trudno powiedzieć kiedy konkretnie.
Przypomnijmy, że przebudowa drogi wojewódzkiej nr 224 trwa od sierpnia 2010 r. Droga na 4-kilometrowym odcinku otrzymała nie tylko nową nawierzchnię. Obok niej powstała ścieżka rowerowa, trzy nowe mosty, przejazd kolejowy i wiadukt nad ul. Jagiellońską. (…)
Inwestycja Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku jest warta 35 mln zł.
Więcej w tygodniku „Gazeta Tczewska”, dostępnym w punktach sprzedaży prasy na terenie powiatu tczewskiego.






Napisz komentarz
Komentarze