Nie wiadomo jeszcze, na jakim poziomie będą się kształtować opłaty za wywóz śmieci, ale przesądzone jest, że ceny pójdą w górę. W Trójmieście nieoficjalnie mówi się, że podwyżki będą aż dwukrotne. W myśl dyrektywy Unii Europejskiej to zanieczyszczający płaci, także za koszt likwidacji wysypisk, edukacji ekologicznej i wywozu odpadów komunalnych, za co dziś płacą gminy ze swoich budżetów.
(...)
Sprawiedliwie wg wody?
Urzędnicy zastanawiają się, w jaki sposób naliczać opłaty za wywóz śmieci. Głowią się nad tym również w Tczewie. Znowelizowana Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, której zapisy wejdą w życie od 1 lipca 2013 r., daje cztery możliwości naliczania opłat: od gospodarstwa domowego, od liczby osób zamieszkujących nieruchomość, od powierzchni mieszkania, od ilości zużytej wody.
- Cały czas zastanawiamy się nad tym, jaki sposób przeliczenia wybrać - mówi prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki. - Jest z tym różnie, w zależności od uwarunkowań lokalnych. Na terenach wiejskich dominuje pogląd, że powinno się je liczyć od ludzi, co można zrozumieć ze względu na to, że nie wszędzie dociera kanalizacja i wodociągi. Na dzień dzisiejszy uważamy, że liczenie według zużycia wody jest systemem najbardziej sprawiedliwym, oddającym rzeczywistą ilość ludzi mieszkających w danym gospodarstwie domowym. W sytuacji, gdy po roku 2015 zniknie obowiązek meldunkowy, a liczba osób w gospodarstwie się zmienia, żaden administrator nie wie do końca, ile osób mieszka w danym lokalu. Jak to liczyć?
(...)
W Gdańsku i Gdyni opłaty za śmieci urzędnicy chcą uzależnić od powierzchni nieruchomości, argumentując to tym, że to jedyna stała wartość. Sopot z kolei jest za ich naliczaniem od ilości zużytej wody.
Więcej pytań niż odpowiedzi
Nie wiadomo jeszcze, o ile opłaty za śmieci wzrosną. Ustawa nie zawiera rozstrzygnięć dotyczących górnej stawki opłaty śmieciowej.
- Rozporządzenia do ustawy są delikatnie mówiąc bardzo dziwne. Mamy więcej pytań niż odpowiedzi - nie ukrywa prezydent Mirosław Pobłocki. - Nowe stawki liczymy na podstawie tych danych, które możemy w tej chwili zgromadzić. Nie wiemy na dzień dzisiejszy, o ile te opłaty wzrosną, ale tak na pewno się stanie, bo w górę idą tzw. opłaty środowiskowe marszałkowskie z tytułu gromadzenia odpadów w ziemi. To polityka, która ma wymusić działania związane z segregacją i recyklingiem odpadów. Do ziemi ma trafiać jak najmniej śmieci. Od każdej tony odpadów odprowadzanych na składowisko ponosi się opłatę marszałkowską.
(...)
Więcej w tygodniku „Gazeta Tczewska”, dostępnym w punktach sprzedaży prasy na terenie powiatu tczewskiego.








Napisz komentarz
Komentarze