niedziela, 14 grudnia 2025 06:53
Reklama

Pasażerowie komunikacji miejskiej skarżą się na kontrolerów

TCZEW. Czy można dostać mandat za kasowanie biletu? Jak pokazuje przykład jednej z mieszkanek Tczewa, można. Do radnych zgłosiła się pasażerka, która uczciwie kasując bilety za siebie i za dwójkę swoich dzieci, oskarżona została o jazdę bez biletu. Jak się okazuje, podobnych przypadków było więcej.
Pasażerowie komunikacji miejskiej skarżą się na kontrolerów
- Problem pojawia się, kiedy na krótkim odcinku pomiędzy przystankami pasażerowie płacą ze swojej karty za kilka osób - wyjaśnia radny Krzysztof Korda, do którego wpłynęło wiele skarg na niewłaściwe zachowanie kontrolerów w autobusach komunikacji miejskiej w Tczewie. - Osoby są karane mandatami za rzekomo jazdę bez biletu. Tymczasem pasażerowie wsiadają, przykładają kartę miejską do czytnika i jadą mając opłacony przejazd. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy pasażer kasuje np. za trzy osoby. Kasując za ostatnią, jeśli autobus zbliża się do kolejnego przystanku, kasownik wylogowuje osobę. Tym samym nie zdążyła ona zapłacić za trzecią osobę, system zaś - zamiast przyjąć opłatę - wylogował dwie pozostałe.
Naiwny ten, kto liczyłby w takiej sytuacji na wyrozumiałość kontrolera - jak się okazuje, pracownicy firmy kontrolerskiej FHU Atut są bezwzględni.

Polują na uczciwych pasażerów
Temat poruszony został na Komisji Polityki Społecznej Rady Miasta, a ostatnio również na sesji RM. Głos w sprawie zabrał m.in. Krzysztof Korda, przewodniczący Komisji Polityki Społecznej.
- Moim zdaniem nakładanie mandatów na chcących uczciwie podróżować mieszkańców wynika ze złej woli kontrolujących - stwierdził radny. - Polują oni na uczciwych pasażerów i nakładają kary wykorzystując ich niewiedzę.
Jak zauważył Korda, takich przypadków jest naprawdę dużo - do samorządowców zgłaszają je mieszkańcy, na forach piszą o nich internauci… Coś jest na rzeczy. W związku z powtarzającymi się skargami - na wniosek Komisji Polityki Społecznej - prezydent miasta zadecydował o zorganizowaniu spotkania z przewoźnikiem (bo to przewoźnik, firma Veolia, zatrudnia kontrolerów i ponosi odpowiedzialność za sposób ich pracy) w celu „ustalenia zasad współpracy i sposobu egzekwowania regulaminu przewozu i kontroli pasażerów przez firmę kontrolerską”.

Działanie ewidentnie złośliwe
Spotkanie z Veolią oraz firmą Atut za konieczne uznał również wiceprezedent Tczewa Mirosław Pobłocki.
- Moim zdaniem kontrolerzy są ewidentnie złośliwi – ocenił on. - To jest polowanie na okazje, żeby na tym zarobić.
Zastępca prezydenta poruszył również kwestię nadużywania przez kontrolerów zjazdów na policję.
- Wykonywane są one w okolicznościach, które kompletnie nie uzasadniają takiego kroku - stwierdził. - Jest to co prawda przewidziane w naszej taryfie, ale tylko w szczególnych wypadkach - wtedy, kiedy organy bezpieczeństwa muszą wkroczyć do akcji. Nie powinno być to stosowane tylko po to, by zarobić te trzysta parę zł. Kuriozalna była sytuacja, kiedy grupie młodzieży w trakcie kontroli zakwestionowano ważność biletów, skierowano autobus na policję i każdemu z tej grupy wlepiono mandat po 300 zł. Dzienny utarg został załatwiony przy okazji jednego kursu!
Władze miasta wielokrotnie zgłaszały ww. uwagi do Veolii, jednak te pozostawały bez odzewu. Przewoźnik zareagował dopiero kilka dni temu (patrz niżej) - lepiej późno, niż wcale.

Kłopotliwy kontroler zwolniony
Kontroler nr 71 - pracownik firmy Atut, który ma na swoim koncie największą liczbę „wlepionych” pasażerom komunikacji miejskiej mandatów, na którego wpłynęło najwięcej skarg, zostanie „odsunięty od pracy w Tczewie”. Zgadza się - ten, któremu mieszkańcy i radni zarzucali brak zrozumienia, nadgorliwość i złośliwe zachowanie, „wylatuje”. Postanowienie to zapadło podczas wspólnego spotkania Veolii z firmą Atut, które odbyło się 30 marca.
- To właśnie ten kontroler nałożył najwięcej mandatów na osoby, które chciały podróżować uczciwie i posługiwały się karta miejską - wyjaśnia Krzysztof Korda. - Nie wiedziały, że jadą „na gapę”, co skrzętnie wykorzystywał kontroler i nakładał karę. Odsuwając kłopotliwego kontrolera Veolia udowodniła, że zależy jej na dobrym wizerunku i że stara się dbać o pasażerów. Jestem z tej decyzji zadowolony.
Teraz radni czekają na rozwój sytuacji - jeśli okaże się, że ta się poprawi, zwoływanie konferencji z udziałem Veolii i Atutu będzie bezcelowe.




Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Jin Ortalik 07.04.2010 08:54
Autor napisał: Dzienny utarg został załatwiony przy okazji jednego kursu! ZAŁATWIONY!!! - redaktorze tak załatwia się...

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama