Znalezisko na polecenie tczewskich prokuratorów zbadają specjaliści z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
Brakuje żuchwy
We wtorek, 20 kwietnia, strażacy otrzymali o godz. 11.32 zgłoszenie o palącej się trawie na ul. Działkowej na Suchostrzygach. Po ugaszeniu ognia i złożeniu sprzętu strażacy sprawdzili raz jeszcze, czy pogorzelisko się nie tli. Wówczas, o godz. 12.27, jeden z nich znalazł ludzką czaszkę.
- Powiadomiliśmy policję, przyjechał też prokurator – mówi obecny na miejscu mł. bryg. Adam Zieliński, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie. - Czaszkę widziałem osobiście. Była bez żuchwy i bez śladów tkanki. W górnym uzębieniu brakowało tylko jednego zęba. Czaszka nosiła znamiona długiego przebywania w niekorzystnych warunkach. Była brudna, żółta, wyglądała na starą.
- Na pierwszy rzut oka rzeczywiście czaszka wyglądała na starą – potwierdza asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji. - Możliwe, że znalezisko pochodzi z okresu II wojny światowej, ale jej ostateczny wiek ustalą badania. Czaszka została zabezpieczona przez prokuratora.
Na razie bez hipotez
Podczas prokuratorskich oględzin miejsca znalezienia czaszki odkryto również fragmenty kilkunastu innych kości oraz resztki odzieży. Prokuratura Rejonowa w Tczewie wszczęła postępowanie.
- Prokurator prowadzący sprawę postanowił wysłać znalezione szczątki do szczegółowych badań w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu – informuje prokurator rejonowy Kajetan Gościak. - Nie wiadomo jeszcze, czy znaleziona podczas oględzin odzież ma związek z kośćmi.
Celem badań poznańskich specjalistów będzie określenie wieku i płci znaleziska, sprawdzenie czy kości należą do jednej osoby oraz ustalenie cech szczególnych. Podczas badań mogą zostać odkryte uszkodzenia, które mogłyby wskazywać na ewentualną przyczynę śmierci. Jeżeli okaże się, że ludzkie szczątki są młodsze niż 30 lat (po tym okresie następuje przedawnienie zbrodni zabójstwa), zostaną także wykonane badania DNA oraz nastąpi odtworzenie rysów twarzy metodą superprojekcji.
- Trudno na razie stawiać jakiekolwiek hipotezy – dodaje Kajetan Gościak. - Czekamy na wyniki badań.
Reklama
Makabryczne odkrycie strażaków. Pojechali ugasić pożar, a znaleźli ludzkie kości!
POMORZE/TCZEW. Tajemniczego znaleziska dokonali w ostatni wtorek tczewscy strażacy. Wyjeżdżając do palącej się trawy przy ul. Działkowej na Suchostrzygach nawet nie przypuszczali, że znajdą... ludzką czaszkę. W wyniku prokuratorskich oględzin okazało się, że na miejscu znaleziono także kilkanaście fragmentów innych kości.
- 23.04.2010 00:44 (aktualizacja 05.04.2023 14:59)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze